Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Kuźma 28.06.2010

Minister Pitera przegrywa z byłym szefem CBA

Julia Pitera ma przeprosić b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego nie tylko za podanie nieprawdy, by CBA opóźniało zatrzymanie b. ministra sportu Tomasza Lipca, ale także za swe zarzuty bezprawnych działań CBA przez jej podsłuchiwanie oraz w sprawie Beaty Sawickiej.
Mariusz Kamiński, Julia PiteraMariusz Kamiński, Julia Piterafot. east news

Tak zdecydował prawomocnie Sąd Apelacyjny w Warszawie, który w poniedziałek zmienił na niekorzyść Pitery ubiegłoroczny wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie w procesie wytoczonym przez Kamińskiego tej minister w kancelarii premiera. Kamiński żądał od niej przeprosin i wpłaty 50 tys. zł na cel społeczny. Kwestionował wypowiedzi Pitery z 2007 r. m.in. o jej podsłuchiwaniu; o opóźnianiu w 2007 r. przez CBA z powodów politycznych zatrzymania Lipca; o niezgodnych z prawem działaniach CBA w "aferze gruntowej" i w sprawie korupcyjnej b. posłanki PO Beaty Sawickiej.

W 2009 r. SO częściowo uwzględnił pozew, nakazując Piterze przeprosiny powoda w "Polityce", "Gazecie Wyborczej", "Rzeczpospolitej", "Dzienniku Gazecie Prawnej" i w TVN24 oraz wpłatę 15 tys. zł na fundację "Pamiętamy". Zarazem SO uznał wtedy, że Pitera ma przeprosić tylko za swe wypowiedzi co do sprawy Lipca.

Uwzględniając główną część apelacji Kamińskiego, SA poszerzył zakres przeprosin, które mają się ponadto ukazać także w TVP. Przeprosiny mają dotyczyć nie tylko wątku Lipca, ale także uznanych przez SA za nieprawdziwe zarzutów rzekomego podsłuchiwania Pitery oraz działań CBA ws. Sawickiej. SA uznał, że te wypowiedzi pozwanej były nierzetelne i nie objęte ochroną jako działanie w interesie publicznym - jak ocenił SO.

Pitera, której apelację oddalono, nie skomentowała dla PAP wyroku SA. Wcześniej powoływała się ona m.in. na zarzuty rzeszowskiej prokuratury z 2009 r. dla Kamińskiego ws. domniemanego przekroczenia uprawnień przez CBA w "aferze gruntowej".

ak