Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 23.11.2009

Pitera musi przeprosić za "nielegalne działania"

Julia Pitera przegrała proces, który wytoczył jej były szef CBA Mariusz Kamiński.
Mariusz Kamiński, Julia PiteraMariusz Kamiński, Julia Piterafot. east news

Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował, że musi ona złożyć oświadczenie w formie ogłoszenia w dziennikach oraz tygodniku "Polityka", iż jej stwierdzenie o "nielegalnych działaniach" CBA było nieprawdziwe.

Takie oświadczenie Pitery ma też być wyemitowane w telewizji komercyjnej. Sąd nakazał także minister odpowiedzialnej za walkę z korupcją przekazanie 15 tysięcy złotych wraz z odsetkami na rzecz fundacji "Pamiętamy".

Treść oświadczenia odczytała sędzia Małgorzata Kuracka.


Po wyjściu z sali rozpraw Julia Pitera powiedziała, że zamierza odwołać się od decyzji sądu.

Julia Pitera podkreśliła, że chce najpierw na spokojnie przeanalizować wyrok ze swoim pełnomocnikiem.

Sąd stwierdził, że Pitera prawidłowo oceniła działania Kamińskiego w sprawie byłej posłanki Beaty Sawickiej. Jak powiedziała sędzia Małgorzata Kuracka, przed wyborami parlamentarnymi w 2007 roku na konferencji prasowej Kamiński doprowadził do swoistego medialnego skazania Sawickiej. Sąd uznał, że Kamiński wykorzystał to do politycznego spektaklu.

Sąd także dał wiarę świadkom Julii Pitery, którzy zeznali o nieprawidłowościach przy podsłuchach za rządów PiS. Byli nimi były szefa MSWiA Janusz Kaczmarek i były szef komisji do spraw służb specjalnych Janusz Zemke, którzy zeznawali o nadużyciach w stosowaniu podsłuchów w okresie rządów PiS.

Na te zarzuty Mariusz Kamiński powiedział, że najważniejsze jest, iż sąd stwierdził, że nie złamał prawa.

Były szef CBA wytoczył proces minister odpowiedzialnej za walkę z korupcją za to, że w 2007 roku mówiła o "nielegalnych działaniach" kierowanej przez niego instytucji. Zdaniem Kamińskiego, Pitera bezpodstawnie oskarżyła CBA o prowadzenie nielegalnych podsłuchów oraz celowe opóźnianie zatrzymania podejrzanego o korupcję byłego ministra sportu, Tomasza Lipca z Prawa i Sprawiedliwości. Julia Pitera mówiła też o nielegalnych działaniach CBA w "aferze gruntowej" i w sprawie ówczesnej posłanki Platformy Obywatelskiej, Beaty Sawickiej oraz w sprawie domniemanym podsłuchiwaniu Pitery przez CBA.