Najlepsi kierowcy świata już od poniedziałku testują nowe samochody przed rozpoczynającym się w marcu 70. sezonem mistrzostw świata Formuły 1. Testy w Katalonii potrwają do czwartku, z kolei nowy bolid Williamsa FW42 ma się pojawić na torze najwcześniej w środę. Brytyjski team i tak opuścił już pierwsze dni sesji testowych w Barcelonie. Tym samym bardzo prawdopodobne jest, że zarówno Robert Kubica jak i George Russell, będą mieli najmniejszą ilość przejechanych kilometrów przed pierwszym Grand Prix w Australii.
Nowe wsparcie, nowe rozdanie. Kubica rusza na podbój F1 [TYLKO U NAS]
Jeszcze podczas oficjalnej prezentacji nowych barw Williamsa wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, jednak ostatnie dni ponownie nadszarpnęły wizerunek zespołu z Grove. Na dodatek według ostatnich informacji jakie pojawiają się w padoku F1, Paddy Lowe czyli dyrektor techniczny ekipy, oddał się do dyspozycji szefa Williamsa. To właśnie Brytyjczyk jest inżynierem, który odpowiada za projekt związany z FW42.
W poniedziałek okazało się, że nowy samochód Williamsa na Circuit de Catalunya, pojawi się najwcześniej w środowe popołudnie. FW42 ma być dostarczony do Barcelony we wtorek wieczorem. Nie jest to oczywiście dobra informacja dla kierowców teamu Kubicy i Russella, którzy i tak będą musieli odstąpić sesje kierowcy rezerwowemu Nicholasowi Latifiemu. Część z jazd w Barcelonie została odsprzedana młodemu Kanadyjczykowi.
- Oczywiście jest to dla nas bardzo rozczarowująca sytuacja. Będziemy starali się dostarczyć FW42 na tor, tak szybko, jak tylko będziemy w stanie - mówiła w poniedziałek Claire Williams, szefowa zespołu.
Problemu z opóźnieniem brytyjskiego teamu nie widzi George Russell: "Jeśli mam być szczery, nie sądzę żeby nam to zaszkodziło. Nie będzie nas na torze, ale wszyscy pracują bardzo ciężko, żeby rozwiązać problem. Zimowe testy to jedno, ale wyścigi to już inna historia".
Paddy Lowe dołączył do Williamsa w 2017 roku z Mercedesa. Jego autorskim projektem był FW41, czyli auto z sezonu 2018 - najgorszego w historii brytyjskiej ekipy. To właśnie miniony rok był najsłabszy w wykonaniu Williamsa, który zajął ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
W Melbourne 17 marca odbędzie się pierwszy wyścig w sezonie.
(mb) PolskieRadio24.pl/Autosport/Sky Sports/IAR