Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 13.03.2019

Beata Mazurek: temat LGBT został wywołany przez dzisiejszą opozycję

- Temat LGBT został wywołany przez dzisiejszą opozycję, przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego; przypisywanie tematu PiS czy wywoływania tematu przez PiS jest niedorzeczne i śmieszne - powiedziała w środę w Sejmie rzeczniczka PiS, wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek. 

W połowie lutego prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał deklarację LGBT+. Dokument zakłada działania w takich obszarach jak bezpieczeństwo, edukacja, kultura, sport, administracja, a także praca. W dziedzinie edukacji w deklaracji zapowiedziano m.in. wprowadzenie edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej w każdej szkole, uwzględniającej kwestie tożsamości psychoseksualnej i identyfikacji płciowej, zgodnej ze standardami i wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). 

Podczas środowej konferencji prasowej w Sejmie rzeczniczka PiS została zapytana czy to, że Koalicja Europejska realizuje postulaty środowisk LGBT, może jej zaszkodzić. 

- Powiedzmy sobie jasno: temat LGBT został wywołany przez dzisiejszą opozycję, przez Rafała Trzaskowskiego i przypisywanie tematu PiS czy wywoływania tematu przez PiS jest niedorzeczne i śmieszne - oświadczyła Mazurek. - Jak będzie, zobaczymy - dodała, zwracając uwagę, że coraz więcej osób odnosi się negatywnie do deklaracji podpisanej przez Trzaskowskiego. - I to ludzi związanych z dzisiejszą opozycją, więc to jest ich problem, a nie nasz - zaznaczyła. 

- Naszą rolą i naszą oceną jest ochrona dzieci oraz wspieranie rodzin i będziemy o tym głośno mówić, bo mamy do tego pełne prawo. Głośno mówić o tym, że w naszej ocenie i zgodnie z polskim prawem, konstytucją małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny - mówiła. 

- Będziemy chronić polskie rodziny i będziemy chronić dzieci przed treściami, które są zawarte w (wytycznych - PAP) WHO, bo też mamy do tego prawo. My też mamy prawo, by artykułować swoje przekonania, swoje poglądy, stanowiska w wielu kwestiach i nie wolno nam tego odmawiać – dodała Mazurek. 

PAP