Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Szewczuk 01.07.2019

Joachim Brudziński: Timmermans na czele KE musiałby skorygować swoje działania

Szef sztabu wyborczego PiS, europoseł Joachim Brudziński jest zdania, że jeśli Frans Timmermans zostanie szefem Komisji Europejskiej, musi skorygować swoje działania. Zastrzegł jednak, że należy poczekać ostateczne rozstrzygnięcia szczytu przywódców krajów UE, którzy dyskutowali o obsadzie najważniejszych unijnych stanowisk.
Posłuchaj
  • Joachim Brudziński: gdyby szefem KE został Frans Timmermans, musiałby skorygować swoje działania (IAR)
  • Joachim Brudziński: mówimy jako Europa Środkowo-Wschodnia jednym głosem (IAR)
Czytaj także

Mówiąc o Fransie Timmermansie polityk wskazał, że "słyszał wielokrotnie o tym, jaką estymą i to nie tylko ze względu na żołnierzy generała Maczka Frans Timmermans darzy Polskę".

- Pozycja wiceprzewodniczącego Komisji, budowanie własnej pozycji, z tym zastrzeżeniem, że nie wiem, jakie będą ostateczne rozstrzygnięcia i kto zostanie szefem Rady Europejskiej, będzie, jak sądzę, wymuszała pewną korektę działań nowego przewodniczącego - powiedział wiceszef i europoseł PiS. 

Będzie kompromis?

Joachim Brudziński podkreślił, że czasem w polityce idzie się na kompromisy. Jak zapewnił, rząd uważa obecność Polski w Unii Europejskiej za wartościową i cenną.

>>>[ZOBACZ TAKŻE] Premier: chcemy kandydatów, którzy dają najlepszą gwarancję kompromisu

- Ale to nie oznacza, że - przepraszam za dosłowność - z podkulonym ogonem mamy przyjmować to wszystko, co przedstawiciele tzw. starej Unii próbują narzucać w odniesieniu do państw Europy Środkowo-Wschodniej - powiedział szef sztabu PiS.

Czytaj więcej
Paweł Sałek 1200.jpg
Paweł Sałek: kandydatura Fransa Timmermansa jest nieakceptowalna (PR24)

"Wspólny głos Europy Środkowo-Wschodniej"

W ocenie Joachima Brudzińskiego, największą wartością niezakończonych jeszcze negocjacji jest zbudowanie wokół Polski "wspólnoty celów i interesów Grupy Wyszehradzkiej". - Mówimy jako Europa Środkowo-Wschodnia jednym głosem - stwierdził. 

Krótko po południu szef Rady Europejskiej Donald Tusk zawiesił unijny szczyt do jutra do 11:00.

msze