Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Błaszczyk 18.07.2019

IPN wznowił poszukiwanie ofiar totalitaryzmów w więzieniu na Rakowieckiej

Instytut Pamięci Narodowej wznowił poszukiwania ofiar totalitaryzmów na terenie byłego więzienia przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie. Jak mówi Polskiemu Radiu kierujący pracami profesor Krzysztof Szwagrzyk, to kolejny od 2016 roku powrót badaczy na Mokotów. 
Posłuchaj
  • Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN: więzienie mokotowskie ma mroczną przyszłość czasów wojny i powojennych (IAR)
  • Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN: w poniedziałek, wtorek ogłosimy pierwsze wyniki naszych prac (IAR)
  • IPN wznowił prace przy Rakowieckiej w Warszawie - relacja Karola Darmorosa (IAR)
Czytaj także
  • IPN wznowił prace na terenie więzienia na Rakowieckiej w Warszawie
  • Historycy szukają ofiar Niemców z czasów II wojny światowej i UB z lat powojennych
  • Więzienie na Rakowieckiej było miejscem mordów na Polakach w Powstaniu Warszawskim
  • Po wojnie w ubeckim więzieniu mordowano działaczy podziemia antykomunistycznego
szwagrzyk 1200 pap.jpg
Wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk: jesteśmy dumni z naszej historii i bohaterów

Wiceprezes IPN wyjaśnił, że poszukiwane są szczątki ofiar obu totalitaryzmów - zarówno niemieckiego, jak i komunistycznego. 

Mroczna historia okresu wojny

- Na terenie więzienia przy Rakowieckiej mamy do czynienia z tą mroczną historią okresu wojny, szczególnie Powstania Warszawskiego, kiedy teren więzienia stanowił miejsce likwidacji Polaków, zatrzymanych gdziekolwiek na Mokotowie, (...) ale także tu możemy odkryć, tak jak jesienią tamtego roku, mroczną historię okresu już powojennego po 1945 roku, kiedy tutaj ludzie umierali i byli mordowani - tłumaczył prof. Krzysztof Szwagrzyk. 

Prace zaplanowano na cztery tygodnie. Obszar poszukiwań obejmuje teren dawnych spacerniaków i ciągnie się wzdłuż murów byłego więzienia, wzdłuż ulic Narbutta i Kazimierzowskiej. - Jesteśmy pełni nadziei - zapewnił prof. Krzysztof Szwagrzyk. Jak tłumaczy, już na wstępnym etapie prac udało się dotrzeć do interesujących miejsc. 

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Prof. Krzysztof Szwagrzyk: będziemy wracać po kolejnych. Nie zostawimy ich!

- Nie oznacza to, że mówię o jamach grobowych, dołach śmierci, mówię o interesujących miejscach, których kształt, wielkość, usytuowanie powoduje, że one bardzo wyraźnie odcinają się od zwyczajnej przestrzeni. Będziemy je badali - opowiadał szef Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN. Jak dodał, w poniedziałek lub we wtorek możliwe będzie podanie wyników pierwszych prac. 

Poszukiwania niezbędne do budowy muzeum

Wiceprezes IPN przypomniał, że przeprowadzenie poszukiwań na terenie całego dawnego więzienia mokotowskiego jest niezbędne do rozpoczęcia budowy Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, mieszczącego się właśnie przy Rakowieckiej. 

- Po tym, co zakończymy, nie będzie można uznać, że gdziekolwiek jeszcze pozostały tutaj szczątki ludzkie - podkreślił prof. Szwagrzyk. Jednak jak dodał, w tym roku najprawdopodobniej nie uda się jeszcze zakończyć poszukiwań na Mokotowie. 

>>> [CZYTAJ TAKŻE] IPN ogłosi kolejne imiona i nazwiska ofiar zbrodni komunizmu i UPA

Więzienie przy ulicy Rakowieckiej stało się po zakończeniu II wojny światowej miejscem tortur i mordów działaczy i żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Komunistyczna bezpieka zamordowała tu w latach 40. i 50. między innymi rotmistrza Witolda Pileckiego, podpułkownika Łukasza Cieplińskiego "Pługa" oraz generała Augusta Emila Fieldorfa "Nila". Nadal nie wiadomo, gdzie znajdują się ich szczątki. 

mbl