Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Paweł Słójkowski 04.08.2019

Polska - Serbia. Serce do walki nie wystarczyło. Biało-czerwone przegrały po dramatycznym boju

Polskie siatkarki przegrały we Wrocławiu z Serbią 1:3 (25:21, 23:25, 16:25, 23:25) w ostatnim meczu kwalifikacyjnego turnieju na igrzyska olimpijskie w Tokio.
Posłuchaj
  • Rafał Bała komentuje mecz siatkarek Polska - Serbia (Jedynka)
  • Rafał Bała komentuje mecz siatkarek Polska - Serbia cz. 2(Jedynka)
  • Rafał Bała komentuje mecz siatkarek Polska - Serbia cz. 3 (Jedynka)
  • Rafał Bała komentuje mecz siatkarek Polska - Serbia cz. 4 (Jedynka)
  • Rafał Bała komentuje mecz siatkarek Polska - Serbia cz. 5 (Jedynka)
  • Rafał Bała komentuje mecz siatkarek Polska - Serbia cz. 6 (Jedynka)
  • Rafał Bała komentuje mecz siatkarek Polska - Serbia cz. 7 (Jedynka)
  • Rafał Bała komentuje mecz siatkarek Polska - Serbia cz. 8 (Jedynka)
  • Rafał Bała komentuje mecz siatkarek Polska - Serbia cz. 9 (Jedynka)
  • Rafał Bała komentuje mecz siatkarek Polska - Serbia cz. 10 (Jedynka)
Czytaj także
  • Serbia to w tym momencie jeden z najlepszych zespołów świata
  • Polki były bardzo bliskie doprowadzenia do tie-breaka
  • Ostatnia szansa uzyskania przepustki olimpijskiej nastąpi w kontynentalnym turnieju kwalifikacyjnym
  • Spotkanie w radiowej Jedynce relacjonował Rafał Bała

Obie drużyny po dwóch dniach rywalizacji mają po dwa zwycięstwa na koncie. Serbki wygrywały jednak swoje mecze lekko, łatwo i przyjemnie. Biało-czerwone z kolei w sobotę spędziły na parkiecie ponad dwie i pół godziny, by ostatecznie pokonać Tajlandię 3:2.

Zdecydowanym faworytem konfrontacji są Serbki. To aktualne mistrzynie świata, Europy i wicemistrzynie olimpijskie z Rio de Janeiro. W składzie aż roi się gwiazd, które wciąż występują lub grały w przeszłości w klubach polskiej ekstraklasy - m.in. Maja Ognjenovic, Jelena Blagojevic, Ana Bjelica, Stefana Veljković czy Sladjana Mirković.

W obecnym sezonie Polska spotkała się z Serbią w Lidze Narodów i przegrała 0:3, choć rywalki wystąpiły w rezerwowym składzie. Tym razem skala trudności była jeszcze wyższa.

Polki mogły mówić o fantastycznym początku spotkania. W pierwszym secie biało-czerwonym wychodziło praktycznie wszystko, a do boju prowadziła ich najjaśniejsza postać tej reprezentacji, czyli Malwina Smarzek. Było jasne, że aby myśleć o zwycięstwie z tak utytułowanymi rywalkami, potrzeba perfekcyjnego spotkania i odrobiny szczęścia. W pierwszym secie zobaczyliśmy właśnie to, a efektem była wygrana 25:21. Rywalki mogły być zaskoczone, jednak na pewno nie zamierzały się poddawać.

W drugiej odsłonie meczu były już znacznie bardziej skupione i skuteczniejsze, szybko objęły prowadzenie i odskoczyły biało-czerwonym, które w końcówce seta były w stanie wrócić do gry. Decydujące słowo w tym secie należało jednak do zawodniczek z Bałkanów. Zawodniczki Jacka Nawrockiego przegrały, ale przegrały minimalnie, 23:25.

Trzeci set był początkowo bardzo wyrównany, ale mistrzynie świata w kluczowych momentach potrafiły pokazać klasę i bezlitośnie wykorzystywać błędy naszych zawodniczek. Grające koncertowo rywalki odskoczyły na 20:14 i tylko cud mógł uchronić siatkarki Jacka Nawrockiego od porażki. Ten jednak nie nastąpił i to nasze rywalki wyszły na prowadzenie 2:1. Porażka 25:15 pokazała, na jaki poziom potrafią wejść podrażnione Serbki.

Polki nie załamały się i w czwartej partii znów zagrały z werwą i pasją. Serbki wyglądały, jakby nie spodziewały się takiego obrotu spraw, przegrywały punkt za punktem, co doprowadziło do konieczności gonienia wyniku przy stanie 14:19. Wydawało się, że nie można wypuścić tego z rąk, ale w pewnym momencie zrobiło się 22:22, a wydarzenia przybrały dramatyczny obrót. 

Niestety, w samej końcówce to Serbki zachowały więcej zimnej krwi, a zawodniczki Jacka Nawrockiego mogą mieć do siebie dużo pretensji. Mimo tego, że momentami grały wyśmienicie, były o włos od doprowadzenia do tie-breaku, w którym mogło wydarzyć się wszystko.
O kwalifikację olimpijską przyjdzie im jeszcze powalczyć, a z tej porażki trzeba wyciągnąć wnioski.

Ostatnia szansa uzyskania przepustki olimpijskiej nastąpi w kontynentalnym turnieju kwalifikacyjnym w styczniu przyszłego roku.

Polska - Serbia 1:3 (25:21, 23:25, 16:25, 23:25)

ps