Logo Polskiego Radia
IAR
Damian Nejman 12.10.2019

Turecka ofensywa w Syrii. Rośnie liczba zabitych

W tureckiej ofensywie na północy Syrii giną zarówno cywile jak i kolejni kurdyjscy bojownicy. Zaciekłe walki toczą się wokół jednego z kluczowych miast. Systematycznie rośnie też liczba osób, które uciekły ze swoich domów. Kurdyjscy dowódcy wydali dramatyczny apel do Stanów Zjednoczonych.

Najcięższe walki toczą się teraz w rejonie miasta Rais al-Ain na granicy Turcji i Syrii. Tureccy dowódcy twierdzą, że przejęli miasto, ale Kurdowie, którzy dotąd kontrolowali ten region, zaprzeczają. Tereny kurdyjskie są też bombardowane przez myśliwce, stąd dowódcy kurdyjscy ponownie zaapelowali do państw Zachodu o wprowadzenie strefy zakazu lotów.

turcja syria wojsko wojna pap 1200.jpg
Małgorzata Bonikowska: wycofanie się USA z północnej Syrii sprzyja odrodzeniu ISIS

Jeden z kurdyjskich generałów w wystąpieniu telewizyjnym zaapelował o pomoc do Amerykanów. Określił ją jako "moralny obowiązek" i powiedział, że jeśli Waszyngton nie przyjdzie na pomoc, to Kurdowie zwrócą się o ratunek do Rosjan.

Setki zabitych i tysiące uciekinierów

Po obu stronach granicy ostrzały przyniosły jak dotąd śmierć około 50 cywilów. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka mówi też o 74 zabitych kurdyjskich bojownikach, choć Kurdowie twierdzą, że ich straty są niższe. Zginąć miało też 49 bojowników Wolnej Armii Syrii, prozachodnich oddziałów, które teraz sprzymierzone są z Turcją przeciwko Kurdom. Lokalne władze twierdzą, że z domów w północnej Syrii uciekło już 191 tysięcy osób. Większość zmierza w kierunku irackiego Kurdystanu.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] USA grożą Turcji sankcjami za ofensywę w Syrii. Ankara zapowiada odwet

Mimo miażdżącej krytyki, jaka spadła na Turcję, prezydent tego kraju zapowiedział, że nie zamierza zatrzymać ofensywy lądowej.

Turecka operacja w Syrii ma wypchnąć z tych terenów Kurdów, a Ankara chce ustanowić tam strefę buforową i przesiedlić syryjskich uchodźców z Turcji. Drogę do ofensywy otworzyła decyzja prezydenta Donalda Trumpa o wycofaniu wojsk USA z północnej Syrii. Wbrew jednak zapowiedziom amerykańskiego przywódcy, większość żołnierzy USA pozostała na miejscu, choć nie angażuje się w walki.

dn