Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 29.06.2010

Strajk kolei, szpitali i mediów w Grecji

Grecja znów została sparaliżowana przez strajk generalny. W całym kraju nie kursują autobusy i pociągi, nieczynne są szpitale, nie pracują media.

W centrum Aten zebrały się tysiące protestujących, którym nie podoba się pomysł podwyższenia wieku emerytalnego i łatwiejszego niż dotąd zwalniania pracowników. Według rządu, to jeden ze sposobów na uratowanie znajdującej się na skraju bankructwa greckiej gospodarki.

Pracownikom sfery socjalnej takie pomysły się jednak nie podobają. "Nie otrzymujemy już przyzwoitych pensji, a do tego oni podnoszą wiek emerytalny do 65 lat. Pracuję w telekomunikacji i ciekaw jestem, jak uda mi się w wieku 65 lat wchodzić na słupy telekomunikacyjne, by dokonywać napraw" - powiedział jeden z demonstrantów, Nikos. "Międzynarodowy Fundusz Walutowy przychodzi i mówi, że potrzebuje pieniędzy, które my wypracowywaliśmy. Teraz nie dostajemy tego, co nam się należy. Przez te wszystkie lata płaciliśmy na ten system i oczekiwaliśmy, że teraz dostaniemy coś w zamian, ale teraz staliśmy się jedynie niewolnikami tego systemu" - dodał inny manifestujący Andreas.

W ubiegłym miesiącu Grecja uniknęła bankructwa tylko dzięki otrzymaniu pierwszej raty pożyczki z Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Odkąd władze wdrażają cięcia budżetowe i zaostrzają przepisy, przez Grecję przetaczają się kolejne ogólnokrajowe strajki i protesty.


agkm