Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Jan Odyniec 23.10.2019

Debata ws. Syrii w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. Możliwe sankcje na Turcję

Ofensywa turecka w Syrii spowolniła - wynika z raportu przedstawionego w środę w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. To prawdopodobnie efekt międzynarodowego nacisku. Według europosłów konieczne jest jednak całkowite wycofanie tureckich wojsk z Syrii.

Z raportu wynika, że w tureckiej ofensywie wobec Kurdów na północy Syrii zginęło już dwustu cywilów, a kilkaset tysięcy osób musiało opuścić domy. Choć sytuacja nieznacznie się w ostatnich dniach poprawiła, europosłowie nalegali dziś, by Turcja całkowicie zakończyła operację - w przeciwnym razie zagrożone będzie bezpieczeństwo Europy, a w siłę urośnie tak zwane Państwo Islamskie.

Erdogan Putin PAP-1200.jpg
Ekspert po rozmowach Putin-Erdogan: NATO traci Turcję od czasu zamachu stanu

Deputowani Parlamentu Europejskiego podczas środowej debaty odnieśli się krytycznie nie tylko do ofensywy Turcji w Syrii, ale także do planu stworzenia przez Ankarę "strefy bezpieczeństwa” w północno-wschodniej części tego kraju.

Będą sankcje na Turcję?

Media wskazują, że chociaż Parlament Europejski nie ma bezpośredniego wpływu na politykę zagraniczną Wspólnoty, to ma możliwość ograniczenia funduszów unijnych przeznaczanych dla Turcji. Zdaniem części deputowanych konieczne jest nałożenie sankcji na Turcję.

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Szef NATO: trzeba zakończyć wojnę domową w Syrii, która trwa od ośmiu lat

- Domagamy się, aby Turcja natychmiast wycofała się z Syrii - powiedział podczas debaty europoseł Michael Gahler, przemawiając w imieniu największej frakcji w PE - Europejskiej Partii Ludowej.

- Aspiracje tego kraju, by dołączyć do Unii już dawno straciły rację bytu - mówił także europoseł. W jego opinii zachowanie Turcji jeszcze bardziej "odsuwa" politycznie ten kraj od Unii.

Anna Fotyga: w Syrii popełniono wiele błędów

Zaniepokojenie ofensywą turecką w Syrii wyraziła też europosłanka Anna Fotyga (EKR, PiS). - Zacytuję Jensa Stoltenberga (sekretarza generalnego NATO - PAP), ponieważ jest to chyba najbardziej wyważona wypowiedź. "Mimo uzasadnionych obaw dotyczących bezpieczeństwa, oczekujemy, że Turcja będzie działać z powściągliwością" - mówiła. Europosłanka podkreśliła, że konieczne jest wprowadzenie narzędzi, które pozwolą na kontrolowanie sytuacji w Syrii. - Te same środki powinniśmy stosować wobec wszystkich stron w tym regionie - dodała europosłanka.

>>> [ZOBACZ TAKŻE] Kreml: Stany Zjednoczone zdradziły i porzuciły Kurdów w Syrii

Anna Fotyga mówiła, że społeczność międzynarodowa od 2011 roku popełniła w Syrii wiele błędów. - Musimy pamiętać o zbrodniach reżimu Asada, o tym co się wydarzyło w Aleppo, obecności irańskiej Gwardii Rewolucyjnej wspierającej reżim i okrutnej tzw. Grupie Wagnera, złożonej ze zbrojnych rosyjskich najemników, tak dobrze znanej na wschodzie Ukrainy - powiedziała polska polityk.

Będzie rezolucja potępiająca Turcję

usa wojsko 1200.jpg
Donald Trump: USA zniosą sankcje nałożone na Turcję. Powodem rozejm

Choć europejskie rządy są podzielone w sprawie tego, jak zareagować na turecką ofensywę, PE ma głosować już w czwartek nad projektem rezolucji, w której potępia się działania Ankary.

W projekcie rezolucji, który prawdopodobnie zostanie przyjęty, eurodeputowani - jak cytuje Reuters - wzywają m.in. do wprowadzenia "odpowiednich i ukierunkowanych środków gospodarczych, wymierzonych przeciwko Turcji".

Tekst "zdecydowanie odrzuca" ambicje Ankary dotyczące bezpiecznej strefy, a także wzywa do sankcji wobec tureckich urzędników, odpowiedzialnych za rzekome naruszenia praw człowieka podczas ofensywy w kontrolowanym przez Kurdów regionie północnej Syrii.

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Dr Agnieszka Bryc o wojnie w Syrii: skończyła się autonomia kurdyjska

Wzywa również do uchwalenia przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji w sprawie ustanowienia strefy bezpieczeństwa w północnej Syrii na podstawie mandatu ONZ.

9 października Turcja i sprzymierzeni z jej siłami syryjscy bojownicy rozpoczęli w północno-wschodniej Syrii zbrojną ofensywę o kryptonimie "Źródło Pokoju", której deklarowanym celem było wyparcie kurdyjskich Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG) z przygranicznego pasa na środkowym odcinku granicy turecko-syryjskiej i utworzenie "strefy bezpieczeństwa" o szerokości 30 km, do której Ankara zamierza przesiedlić syryjskich uchodźców przebywających w Turcji.

jmo