Jerzy Kukuczka i Artur Hajzer na szczycie Annapurny stanęli rekordowo szybko - zaczęli działać 18 stycznia, a na szczyt dotarli 3 lutego (16 dni, bez użycia tlenu).
- Wyprawa na Annapurnę była najszybszą zimową ekspedycją. Już w szesnastym dniu po założeniu bazy udało nam się wejść na szczyt - mówił Kukuczka po powrocie do Polski.
Góra jest wyjątkowa, bo to pierwszy ośmiotysięcznik zdobyty przez człowieka.
3 czerwca 1950 roku na szczycie stanęli Maurice Herzog i Louis Lachenal, którzy w czasie ataku szczytowego mieli wspomagać się amfetaminą. Ulegli ślepocie śnieżnej oraz poważnym odmrożeniom (Lachenalowi amputowano palce stóp, a Herzogowi palce dłoni) i tylko pomocy pozostałych członków wyprawy zawdzięczają uratowanie życia.
Kolejnego wejścia, dopiero w 1970 roku, a więc po 20 latach, dokonała brytyjska wyprawa pod kierownictwem Chrisa Boningtona. Południową ścianą na szczyt weszli Dougal Haston i Don Whillans. Była to pierwsza wyprawa na Annapurnę, która nie wspomagała się tlenem z butli.
30 LAT OD TRAGICZNEJ ŚMIERCI JERZEGO KUKUCZKI - SERWIS SPECJALNY
Annapurna uchodzi za jedną z najniebezpieczniejszych gór. W 1987 roku, zimą, pokonali ją Kukuczka i Hajzer.
Portal Polskiego Radia w 2019 roku przygotował serwis specjalny w 30. rocznicę śmierci Jerzego Kukuczki. Uprzejmie dziękujemy Fundacji Wielki Człowiek za udostępnienie zdjęć z Wirtualnego Muzeum Jerzego Kukuczki (jerzykukuczka.com). Staraniem Fundacji wydana została książka "Królowa. Lhotse’89" - https://sklep.jerzykukuczka.com/pl/publikacje-fundacji/33-krolowa-lhotse-89-z-archiwum-jerzego-kukuczki-przedsprzedaz.html).