Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 05.07.2010

Iran nie może tankować? Oskarżani zaprzeczają

Iran ogłosił, że Niemcy, W.Brytania i Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) odmawiają tankowania irańskich samolotów pasażerskich. Wymienione kraje zaprzeczają.
Prezydent Iranu Mahmud AhmadineżadPrezydent Iranu Mahmud Ahmadineżadfot. east news

"Od ubiegłego tygodnia naszym samolotom odmawia się paliwa na lotniskach w Wielkiej Brytanii, Niemczech i ZEA z powodu sankcji nałożonych przez Amerykę" - powiedział cytowany przez agencję ISNA przedstawiciel irańskich władz lotniczych Mehdi Alidżari.

"Zakaz nie istnieje"

Według agencji Reutera, żaden z trzech wspomnianych krajów nie wprowadził takiego zakazu. Rzecznik brytyjskiego rządu powiedział, że nie ma informacji na temat odmawiania irańskim samolotom tankowania w Wielkiej Brytanii. Nie wykluczył jednak, że prywatne firmy mogą wprowadzać takie środki.

Przedstawiciel niemieckiego ministerstwa transportu oświadczył, że zakaz nie istnieje ani nie jest planowany. Rzeczniczka lotniska w Abu Zabi zapewniła, że umowy na tankowanie irańskich samolotów są dotrzymywane.

W celu wyperswadowania Iranowi nuklearnych planów, Rada Bezpieczeństwa ONZ od roku 2006 nakłada sankcje na Teheran. Ostatnie ogłoszono na początku czerwca.

Swoje własne wprowadziły Stany Zjednoczone. Sankcje te m.in. ograniczą amerykański eksport benzyny oraz innych rafinowanych paliw do Iranu. Mimo że jest znaczącym eksporterem ropy naftowej, Iran ma słabo rozwinięty przemysł rafineryjny i skazany jest na importowanie paliw.

USA i ich sojusznicy europejscy podejrzewają Iran o prowadzenie prac nad bronią nuklearną. Teheran konsekwentnie zaprzecza, twierdząc, że jego program nuklearny ma charakter pokojowy.

ISNA pisze, powołując się na przedstawiciela władz irańskich, że "Teheran tak samo postąpi wobec statków i samolotów tych krajów, które stwarzają mu problemy".

agkm