Europosłowie już w środę pożegnali swoich brytyjskich kolegów, choć nie wszystkich równie ciepło. Ci, którzy popierali brexit, nie byli szczególnie lubiani.
"Gdy raz wyjdziemy, już nigdy nie wrócimy". Brytyjscy europosłowie pożegnali się z PE
- Chciałbym oddać hołd kolegom brytyjskim, znaczącej ich większości. Zawsze tryskali dowcipem, pewnym urokiem i inteligencją, ale też wykazywali się pewnym uporem. Będzie nam was brakowało - mówił pełnomocnik PE ds. brexitu Guy Verhofstadt.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Ekspert ws. brexitu: Wielką Brytanię czeka intensywny okres
Wraz z wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zostaną zwolnione 73 miejsca w PE, ale z tej puli tylko 27 ma być rozdzielonych między 14 krajów. Wśród nich jest Polska, która będzie miała o jedno miejsce więcej - nasz kraj po brexicie będzie reprezentowało 52 europosłów.
Skrajna prawica wyprzedzi zielonych
Brexit wymusi zmiany w układzie sił. Trzy największe grupy utrzymają swoje pozycje, choć tylko centroprawica zyska, bo centrolewica i liberałowie stracą. Czwarta obecnie grupa - Zielonych - spadnie na piąte miejsce, a wyprzedzi ją skrajna prawica Matteo Salviniego i Marine Le Pen. Konserwatyści utrzymają szóstą pozycję.
Pozostałych 46 mandatów zwolnionych przez Brytyjczyków będzie trzymanych w rezerwie, gdyby w przyszłości dołączyły do Unii kolejne kraje.
bb