Logo Polskiego Radia
PAP
Damian Nejman 04.04.2020

"Nie traćmy nadziei na lepszy czas". Apel papieża do włoskich rodzin

- To czas trudny dla wszystkich, dla wielu nadzwyczaj trudny. Papież to wie" - powiedział papież Franciszek do rodzin we Włoszech i na świecie w specjalnym orędziu wideo na Wielki Tydzień w dobie pandemii.

W przesłaniu, rozpowszechnionym w piątek przez Watykan, papież zwrócił się do rodzin: "Dzisiaj wieczorem mogę wejść do waszych domów w sposób inny niż zwykle. Jeśli mi pozwolicie, chciałbym z wami porozmawiać przez kilka chwil, w tym okresie trudności i cierpień".

koronawirus włochy lombardia pap 1200.jpg
Codzienność szpitala w Lombardii – relacja polskiego ratownika medycznego

Zapewnił, że wyobraża sobie wszystkich "prowadzących niecodzienne życie w rodzinach po to, by uniknąć zakażenia". Mówił o dzieciach i nastolatkach, którzy nie mogą wyjść z domu i chodzić do szkoły, żyć swoim życiem.

- Mam w sercu wszystkie rodziny, szczególnie te, które mają bliskich chorych lub które niestety przeżyły żałobę z powodu koronawirusa lub z innych przyczyn. W tych dniach często myślę o osobach samotnych, którym trudniej jest stawić czoło tym chwilom - podkreślił Franciszek. Zaznaczył, że myśli przede wszystkim o ludziach starszych, którzy są mu bardzo bliscy.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Wsparcie dla Włoch i Hiszpanii. NATO pomaga w walce z koronawirusem

- Nie mogę zapomnieć o tych, którzy są chorzy na koronawirusa, o osobach w szpitalach. Zdaję sobie sprawę z wielkoduszności osób, które się narażają, by leczyć tę pandemię i zapewnić społeczeństwu podstawowe usługi. Iluż jest bohaterów przez te wszystkie dni, wszystkie godziny - dodał papież.

Powiedział, że pamięta i o tym, że wiele osób znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, martwiąc się o pracę i przyszłość.

"Pomagajmy potrzebującym obok nas"

- Myślę również o osadzonych w więzieniach, u których cierpienie łączy się ze strachem przed epidemią, strachem o siebie samych i bliskich; myślę o pozbawionych dachu nad głową, którzy nie mają domu, który by ich chronił - oświadczył papież.

Zaznaczył, że chce wszystkich zapewnić o swej bliskości i miłości. - Postarajmy się, jeśli możemy, jak najlepiej wykorzystać ten czas: bądźmy hojni; pomagajmy potrzebującym obok nas, poszukajmy na przykład przez telefon lub media społecznościowe osób najbardziej samotnych; módlmy się do Pana za tych, którzy są poddawani próbie we Włoszech i na świecie - wezwał.

- Nawet jeśli jesteśmy odizolowani, myśl i duch mogą zajść daleko z kreatywną siłą miłości, tego dzisiaj potrzebujemy - wskazał Franciszek. Podkreślił, że tegoroczny Wielki Tydzień będzie wyjątkowy, a "w ciszy naszych miast rozbrzmiewać będzie Ewangelia paschalna".

Szczegółowa mapa zakażeń koronawirusem na świecie dostępna jest TUTAJ


- W zmartwychwstałym Jezusie życie zwyciężyło śmierć. Ta wiara paschalna żywi naszą nadzieję. Dzisiaj wieczorem chciałbym się nią z wami podzielić. Jest to nadzieja na lepszy czas, w którym możemy być lepsi, w końcu uwolnieni od zła i od pandemii - powiedział papież.

Jak stwierdził, w miłości i cierpliwości można "przygotować lepszy czas". Zachęcił wszystkich do gestów czułości wobec tych, którzy cierpią, dzieci i osób starszych. - Powiedzcie im, że papież jest blisko i modli się, aby Pan wkrótce wybawił nas wszystkich od zła. I wy módlcie się za mnie - dodał na zakończenie.

dn