Przez dziennikarzy ministrowie zostali później zapytani o najnowszą propozycję Komisji Europejskiej. Zakłada ona zwiększenie środków na politykę spójności, ale równocześnie powiązanie wypłat ze stanem rządów prawa w państwie członkowskim.
1,1 bln euro, dodatkowe 55 mld euro na spójność. Jest projekt budżetu UE
Czaputowicz: problemem brak obiektywnych kryteriów
- Jesteśmy temu przeciwni, ale nie dlatego, że praworządność nie jest dla nas ważna - mówił w Budapeszcie Jacek Czaputowicz. Jak podkreślił, sprzeciw wynika z tego, że nie można ustanowić obiektywnych kryteriów spełniania tego warunku.
>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Polska otrzyma ogromne pieniądze z UE. Premier: to dowód, że nasz głos jest słyszany
Minister Czaputowicz mówił, że Polska i Węgry to kraje praworządne, a Parlament Europejski upolitycznia sprawę i takie kryterium może być - w jego opinii - narzędziem do niesłusznego karania państw członkowskich.
Szijjártó: oskarżenia wobec Polski i Węgier kłamliwe
W podobnym tonie wypowiadał się Péter Szijjártó. Krytyczną opinię na temat sytuacji w Polsce i na Węgrzech, przedstawioną ostatnio przez komisję LIBE Parlamentu Europejskiego, uznał za "zupełnie nieinteresującą".
- To jest komisja polityczna, która kieruje się politycznymi motywami. Zawsze, kiedy coś zarzucano Węgrom lub Polsce, to potem okazywało się, że jest to kłamstwo - komentował szef węgierskiego MSZ.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Wojciechowski: 2 mld euro więcej na polskie rolnictwo w nowej propozycji KE
Wizyta w Czechach i na Węgrzech była pierwszym oficjalnym wyjazdem zagranicznym przedstawiciela polskiego rządu od wybuchu epidemii. Przed południem Jacek Czaputowicz był w Pradze, gdzie rozmawiał z czeskim ministrem spraw zagranicznych Tomaszem Petříčkiem.
jmo