Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Błaszczyk 30.05.2020

Donald Trump: władze muszą ostrzej reagować na protesty, albo wkroczy wojsko

Amerykański prezydent Donald Trump oświadczył, że władze stanowe i municypalne muszą znacznie ostrzej reagować na antyrządowe protesty, albo do akcji wkroczy rząd federalny z użyciem wojska i aresztowań. Protesty osób wzburzonych zabiciem Afroamerykanina George'a Floyda przez policję szybko się rozprzestrzeniają i objęły już kilkadziesiąt amerykańskich miast.

Władze Minneapolis szykują się już na piątą noc zamieszek. W poprzednich dochodziło do starć z policją, rabowania sklepów, spalono także komisariat. Do miasta wysłano oddziały Gwardii Narodowej.

1200.jpg
Zamieszki w Minneapolis rozszerzają się na kolejne miasta. Aresztowano oskarżonego policjanta

Mobilizacja Gwardii Narodowej, zamieszki na ulicach

W stanie Minnesota, gdzie położone jest Minneapolis, zarządzono pełną mobilizację Gwardii Narodowej po raz pierwszy od drugiej wojny światowej - zauważają amerykańskie media. 

Protesty od kilku dni przybierają na sile i obejmują już kilkadziesiąt miast. W Los Angeles w nocy z piątku na sobotę aresztowano kilkaset osób, a w Atlancie tłum wtargnął do siedziby telewizji CNN. Tłumy wznosiły antyrasistowskie i antypolicyjne okrzyki. Niespokojnie jest także w Waszyngtonie. W nocy z piątku na sobotę tłum próbował sforsować barierki przed Białym Domem, dochodziło do przepychanek z funkcjonariuszami służb bezpieczeństwa.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Trump walczy z cenzurą w mediach społecznościowych. Prezydent USA podpisał specjalne rozporządzenie

Prezydent Trump skrytykował manifestujących przed jego siedzibą, uznając, że "chcą tylko kłopotów". W mediach społecznościowych mieszkańcy stolicy USA mobilizują się do dalszych protestów. Na budynkach, nawet rządowych, pojawiają się graffiti z hasłami demonstrantów.

Niewykluczone użycie wojska

Skrytykował też władze lokalne za zbyt mało zdecydowaną reakcję. "Liberalni gubernatorowie i burmistrzowie muszą znacznie ostrzej reagować, albo wkroczy rząd federalny, włącznie z użyciem wojska i dokonywaniem aresztowań" - napisał Trump na Twitterze. 

Śmiertelne ofiary protestów

Zarzewiem zamieszek stała się sprawa 46-letniego czarnoskórego George'a Floyda, który zmarł w trakcie zatrzymania przez policję w Minneapolis.

W poniedziałek do internetu trafiło nagranie z incydentu, na którym widać, jak jeden z policjantów brutalnie przyciska mężczyźnie kolanem szyję do ziemi, nie reagując na jego krzyki, że nie może oddychać. Wkrótce mężczyzna zmarł. Słowa przyciskanego do ziemi Floyda "Nie mogę oddychać" stały się głównym hasłem protestów. 

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Kolejna noc zamieszek w amerykańskim Minneapolis. Podpalono komisariat

W czasie protestów po zabiciu Floyda śmierć poniosły już trzy osoby - w Detroit, Oakland i Minneapolis. 


mbl