Logo Polskiego Radia
IAR
Radosław Różycki 29.07.2010

Chemikalia w wodzie, panika w miastach

Beczki z chemikaliami, które w środę podczas powodzi trafiły do rzeki Sungari, wywołały panikę w kilku chińskich miastach.
Powódź w ChinachPowódź w Chinachfot. Wikipedia

Do tej pory służbom ratowniczym udało się wyłowić 350 z ponad 1000 baryłek zawierających substancje wybuchowe.


Wezbrane w wyniku obfitych opadów deszczu wody rzeki Sungari wdarły się na teren fabryki chemicznej w mieście Jilin w północno-wschodnich Chinach. Do rzeki przedostało się 160 000 kilogramów chemikaliów zamkniętych w plastikowych beczkach. Chińskie władze twierdzą, że jak dotąd nie stwierdzono, aby któryś z kontenerów z chemikaliami uległ rozszczelnieniu. Na bieżąco monitorowana jest jakość wody w Sungari. W mieście Jilin, a także w położonym na północy Chin Harbinie, przez który także przepływa Sungari, w wielu sklepach zabrakło wody mineralnej. Jak informują chińskie media, mieszkańcy tych miast w obawie przed odcięciem dostaw wody pitnej masowo wykupowali wczoraj wodę mineralną.


Rzeka Sungari, która stanowi największy dopływ Amuru, jest rzeką graniczną pomiędzy Chinami i Rosją. Niespełna 5 lat temu w wyniku wycieku chemikaliów z jednej z fabryk doszło do poważnego skażenia wód Sungari.

500 osób zaginionych

Katastrofalne opady deszczu nawiedziły kolejny region Chin. Po największych od dekady powodziach, które od miesiąca nękają Południe Chin, klęska żywiołowa zagraża także Chinom północno-wschodnim. W prowincji Jilin 30 000 osób odciętych zostało do świata. Państwowe biuro ds. powodzi i susz podało, że w całych Chinach w powodziach zginęło już 928 osób.


Liczba ofiar śmiertelnych będzie się zwiększała, gdyż prawie 500 osób uznaje się za zaginione. Powodzie, lawiny błotne i podtopienia występują w trzech czwartych chińskich prowincji. Powodzie zniszczyły 875 000 budynków, a straty gospodarcze szacowane są już na 2,5 miliarda dolarów. Wezbrane wody Jangcy wciąż stanowią zagrożenie dla hydroelektrowni na Wielkiej Tamie Trzech Przełomów. Konstrukcja po raz pierwszy od oddania do użytku przyjmuje tak wielkie ilości wody. We środę przepustowość tamy wzrosła do 56 000 metrów sześciennych na sekundę.


Tegoroczne powodzie uznawane są na najbardziej tragiczne w skutkach od 1998 roku, kiedy to głównie w wyniku fali powodziowej na Jangcy zginęło ponad 4000 osób.

rr