W projekcie nowelizacji rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia w sprawie wykazu środków ochrony osobistej związanej ze zwalczaniem epidemii COVID-19 dla członków obwodowych komisji wyborczych oraz szczegółowych zasad bezpieczeństwa sanitarnego w lokalu wyborczym skierowanym w czwartek do konsultacji publicznych zaproponowano, by w lokalu wyborczym w celu ograniczenia ryzyka zakażenia zapewniona była obsługa w pierwszej kolejności osób powyżej 60. roku życia, kobiet w ciąży, osób z dzieckiem do lat 3 i osób z orzeczeniem o niepełnosprawności, z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności, z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego lub osób, które ze względu na stan zdrowia nie mogą poruszać się samodzielnie.
Andrzej Duda wygrywa II turę. Jest nowy sondaż
Komentując to udogodnienie, wiceminister w czasie konferencji prasowej w piątek podkreślił, że ma ono skrócić czas oczekiwania na oddanie głosu w lokalu wyborczym tym osobom, dla których byłoby to uciążliwe, biorąc pod uwagę kolejki, jakie mogą się pojawić ze względu na obowiązywanie pewnych obostrzeń sanitarnych w związku z epidemią.
"Chcemy, żeby stało się to jasne"
- Wprowadziliśmy specjalne rozwiązania, które pomagają tym osobom, dla których oczekiwanie jest najbardziej uciążliwe. Chodzi o to, by było ono jak najkrótsze. Mowa tutaj o seniorach, kobietach w ciąży i o osobach z dziećmi na rękach - powiedział Janusz Cieszyński.
Czytaj również:
"Nie doszło do nowych zakażeń". Wiceminister zdrowia o przebiegu wyborów
Dodał, że mimo tego, że w wielu sytuacjach i tak te osoby w czasie pierwszego głosowania były przepuszczane w kolejce, to jednak należy tę kwestię jednoznacznie uregulować przepisami, by nie było żadnych wątpliwości. - Chcemy, żeby jasne stało się to, by członkowie komisji wyborczych mogli umożliwić zagłosowanie w pierwszej kolejności tym osobom - podkreślił wiceminister.
W kontekście wyborów Janusz Cieszyński powiedział, że resort rozdysponował przed II turą kolejne środki ochrony osobistej m.in. maseczki, przyłbice, rękawiczki jednorazowe oraz płyn do dezynfekcji. Zapotrzebowanie było jednak mniejsze niż przed I turą. - Cieszy fakt, że to zapotrzebowanie jest mniejsze niż przed I turą. Widać, że to, co dostarczyliśmy na potrzeby I tury, było z pewnym zapasem, który teraz będzie wykorzystany, a dopiero później zostaną wykorzystane te nowe dostawy - dodał.
bb