Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 05.08.2010

96 dłoni upamiętni katastrofę smoleńską

Rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej wstępnie zaakceptowały projekt pomnika upamiętniającego tragedię, który mógłby stanąć przed Pałacem Prezydenckim - poinformowała w czwartek Beata Gosiewska - wdowa po szefie klubu PiS Przemysławie Gosiewskim.
96 dłoni upamiętni katastrofę smoleńskąwikipedia

Gosiewska brała udział w posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej.

Jak powiedziała, autorem monumentu miałby być Maksymilian Biskupski - twórca m.in. warszawskiego pomnika Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.

"Poprosiliśmy, żeby w ramach wypełniania apelu harcerzy, który jest na tym krzyżu (przed Pałacem Prezydenckim - PAP), czyli budowy pomnika upamiętniającego właśnie w tym miejscu śmierć 96 ofiar katastrofy, zaproponował jakąś pracę. Pan Maksymilian zaproponował wstępnie przez nas jako rodziny zaakceptowany obelisk, który nazwał obeliskiem wierności ojczyźnie" - podkreśliła. Dodała, że obelisk ma przedstawiać "96 dłoni w różnych gestach".

"Prosiliśmy o symbol uniwersalny, który będzie do zaakceptowania dla harcerzy, tych którzy protestują i dla tych, którzy nie chcą tam krzyża - powiedziała Gosiewska.

Wyraziła nadzieję, że projekt zakończy spory i godnie upamiętni ofiary.

Tymczasem Paweł Deresz, mąż posłanki SLD która zginęła w katastrofie smoleńskiej powiedział IAR , że nic mu nie wiadomo o ustaleniach dotyczących obelisku upamietniającego ofiary katatstrofy smoleńskiej .

"Z przykością stwierdzam, że nikt ze mna w sprawie obeliska nie rozmawiał" - powiedział.

to