Logo Polskiego Radia
IAR
Klaudia Dadura 19.07.2020

Pożar katedry w Nantes. Policja zatrzymała uchodźcę z Rwandy

Policja w Nantes zatrzymała mężczyznę w związku ze śledztwem po wczorajszym pożarze katedry w tym mieście.

Według lokalnych mediów jest to 39-letni uchodźca mężczyzna z Rwandy. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że emigrant pracował na terenie diecezji.

Według części francuskich mediów ewentualnym powodem podpalenia miałby być fakt, że nie przedłużono mu wizy pobytowej we Francji. Informacji tych nie potwierdza prokuratura.

katedra _1200 nowe.jpg
Akty antychrześcijańskie to francuska codzienność. Tylko w ubiegłym roku było ich ponad tysiąc

Prokuratura w Nantes wypowiada się w tej sprawie bardzo ostrożnie. Według niej zatrzymany wolontariusz był "odpowiedzialny za zamknięcie świątyni poprzedniego dnia".

"Nie znaleziono śladów włamania"

Prokurator Pierre Sennès, oświadczył, że "na obecnym etapie twierdzenie, że osoba ta jest zaangażowana w pożar, jest przedwczesne." Dodał, że nie znaleziono również śladów włamania w "zewnętrznych wejściach do budynku".

Pożar w katedrze wybuchł wczoraj przed ósmą rano. Został opanowany około dziesiątej. W akcji gaśniczej brało udział około stu strażaków. Ogień strawił barokowe organy z XVII wieku.

Czytaj również:

Instrument, zbudowany przez organomistrza Girardeta w 1621 roku, był wielokrotnie restaurowany i powiększany. Przed pożarem miał 5500 piszczałek.

Zawaleniem grozi również podest, na którym stały organy. Całkowitemu zniszczeniu uległ także zabytkowy, kilkusetletni witraż. Ocalały natomiast renesansowe nagrobki ostatniego króla Bretanii, Franciszka II i jego żony.

Podłożenie ognia jednocześnie w trzech miejscach

Według policyjnych ekspertów ślady wskazują na duże prawdopodobieństwo podłożenia ognia jednocześnie w trzech miejscach.

Katedra św. Piotra i Pawła w Nantes jest utrzymana w stylu późnego, tak zwanego "płomienistego gotyku" o ostrych, wysokich łukach i bogatym zdobieniu, pełnym detali. Jej budowa trwała ponad 400 lat, między XV a XIX wiekiem.

Na początku 1972 roku wybuchł w niej pożar, który strawił dach. Prace rekonstrukcyjne trwały wtedy. 13 lat.

kad