Eucharystii metropolita przewodniczył w Sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej, konkatedrze diecezji warszawsko-praskiej, wybudowanej jako wotum wdzięczności za zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej.
Łącząc Cud nad Wisłą sprzed 100 lat z ewangelicznym cudem przemienienia przez Jezusa wody w wino w Kanie Galilejskiej, hierarcha podkreślał, że cud nie może się zdarzyć bez wkładu człowieka - bez dopełnienia przez niego swoich zadań i obowiązków.
Walka i modlitwa
Trzaskowski nie zgadza się na Marsz Zwycięstwa. Mosiński: po wyborach zdjął maskę i pokazał swoje prawdziwe oblicze
Jak mówił kardynał Kazimierz Nycz, uczestnicy Bitwy Warszawskiej - jej słudzy - zarówno dowódcy, jak i żołnierze - zrobili wszystko, co do nich należało. - Do tego przyszła modlitwa Kościoła, który był razem z nimi dla wszystkich i owocem tego wszystkiego zarówno z ludzkiego, jak i z Boskiego punktu widzenia, było to zwycięstwo, które dzisiaj świętujemy i za które Bogu i ludziom dziękujemy - podkreślił hierarcha.
00:23 10573957_1.mp3 Kard. K. Nycz: módlmy się o cud, ale róbmy wszystko, co do nas należy (IAR)
Kardynał Kazimierz Nycz dodał, że zasada konieczności dopełnienia tego, co należy do człowieka, obowiązuje także i dziś, kiedy modlimy się o ustanie pandemii koronawirusa.
Czytaj także:
Po mszy świętej zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca księdza Ignacego Skorupkę oraz ochotników wyruszających na front pod Ossowem.
pkr