Niemiłe zaskoczenie. Rodzice nabijani w podręczniki

Rodzice, wyposażeni w długie listy zaopatrują swe pociechy w pomoce szkolne, dochodzą do kasy, a tam... nieprzyjemne zaskoczenie.

Komplet podręczników kosztuje od 200 do 500 złotych. Byłoby taniej, gdyby za pół ceny można było kupić podręczniki używane. Ale tu kolejna przykra niespodzianka. Dla wielu uczniów takie rozwiązanie nie wchodzi w grę.

W przedszkolach w dwóch pierwszych klasach szkół podstawowych i gimnazjów zmieniono podstawę programową i wymagane są całkowicie nowe podręczniki. Ich listę wydała Ministerstwo Edukacji. Gimnazjaliści porównali stare i nowe książki i stwierdzili, że nie widzą znaczących zmian. – Nie widzę wyraźnej różnicy pomiędzy książkami. Spokojnie mogłabym się uczyć ze starych podręczników – komentuje uczennica gimnazjum.

Czy można więc się dziwić, że niektórzy sięgają po nielegalne rozwiązania. Kopiują całe książki, bo wychodzi to taniej niż kupno nowych.

Uczniowie z mniej zamożnych rodzin mogą zwrócić się do miejscowych władz z prośbą o zapomogę na kupno podręczników.

Więcej w Jedynce

sm