Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Tomasz Owsiński 23.08.2010

Iwona Wieczorek potrącona przez samochód?

Wśród licznych hipotez dotyczących zaginięcia Iwony Wieczorek coraz poważniej brana jest pod uwagę teoria o przypadkowym potrąceniu dziewczyny przez samochód.
Iwona WieczorekIwona Wieczorekfot. facebook

Wśród licznych hipotez dotyczących zaginięcia Iwony Wieczorek coraz poważniej brana jest pod uwagę teoria o przypadkowym potrąceniu dziewczyny przez samochód pisze "Dziennik Bałtycki". Iwona Kinda, matka dziewczyny, po jej zaginięciu zwracała uwagę śledczym na konieczność sprawdzenia też jezdni i uliczek na osiedlu.

Zobacz zdjęcia poszukiwanych świadków >>>

- Kilka dni po zdarzeniu mówiłam policji, by sprawdzili całą drogę Iwony do domu. Również to przejście przez ulicę. Uspokajano mnie, że wszystko sprawdzą - powiedziała Kinda.

Zdaniem rozmówców gazety, specjalistów zajmujących się m.in. poszukiwaniami zaginionych, na tym etapie nadmierny szum wokół sprawy szkodzi efektywnym poszukiwaniom.
Nie ma wyraźnego tropu
Wcześniej media donosiły, iż jedną z hipotez, która powinna być wzięta pod uwagę, jest ta o potrąceniu dziewczyny przez kierowcę przejeżdżającego ul. Czarny Dwór.

Kierujący pojazdem, będący być może pod wpływem alkoholu lub odurzony narkotykami, po uderzeniu w dziewczynę w panice wrzucił Iwonę do auta i odjechał. Prokuratura nie chce odpowiadać na pytania o zakładane przez grupę dochodzeniową warianty zdarzenia. Gdyby zachował się zapis monitoringu ruchu drogowego na ulicach i uliczkach w okolicach Jelitkowskiego Dworu z feralnego poranka 17 lipca, byłaby szansa na potwierdzenie lub obalenie tej hipotezy.

Według policji cały monitoring jest zabezpieczony. - Zapisy z monitoringu ulicznego zostały zabezpieczone. Bada je specjalna grupa operacyjna pod okiem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku - stara się rozwiać wątpliwości podkom. Maciej Stęplewski z zespołu prasowego KWP w Gdańsku. Jednak nie potrafi odpowiedzieć na pytanie o to, czy istnieje zapis ruchu ulicznego na tzw. Zielonej Drodze.

Na pewno jest zabezpieczony zapis z kamer z pasa nadmorskiego, trasy, którą przeszła Iwona z Sopotu do wejścia na plażę nr 63 w Jelitkowie. Był on wielokrotnie przeglądany i prezentowany.
Matka zaginionej krytycznie patrzy na poczynania policji, jak i biura Krzysztofa Rutkowskiego, gdyż ciągle nie ma efektów i jednego choćby wyraźnego tropu.
to, dziennikbaltycki.pl