Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Chodurski 13.09.2010

Uderzała nożem koleżankę, nauczyciel nie reagował

Krakowski sąd dysponuje nagraniem z monitoringu, na którym widoczny jest atak 13-latki na koleżankę w gimnazjum - poinformował rzecznik sądu okręgowego.
Krakowskie gimnazjum, w którym 13-latka zaatakowała koleżankęKrakowskie gimnazjum, w którym 13-latka zaatakowała koleżankę(fot. PAP/Jacek Bednarczyk)

Sprawa dotyczy 13-letniej gimnazjalistki, która w środę przed południem w gimnazjum nr 6 w Krakowie podczas przerwy zaatakowała nożem koleżankę. Napadnięta z ranami ciętymi twarzy i szyi trafiła do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu, gdzie przeszła operację. Napastniczka trafiła do schroniska dla nieletnich, a potem do szpitala psychiatrycznego.

Jak podało RMF, na nagraniu widać atak 13-latki i brak reakcji nauczycieli. "Najpierw widać, jak wyciąga nóż i zadaje pierwsze ciosy swojej koleżance. Ta odwraca się i zaczyna uciekać. Ranna (...) przebiega kilka metrów. W tym czasie agresywna 13-latka trzymając w ręce nóż biegnie za nią, dogania koleżankę i zadaje jej cios w plecy. Chwilę później uderza ją nożem w okolice głowy i szyi.

"Na filmie widać, jak w czasie pierwszej fazy ataku obok bijących się dziewczyn przechodzi nauczyciel i nie reaguje, możne nie zauważa, że tuż obok walczą ze sobą dziewczyny. Kilka sekund później, kiedy zadaje najpoważniejsze obrażenia, znów widać postać przechodzącego nauczyciela, który ponownie nie reaguje" - informuje radio.

Krakowskie kuratorium po kontroli w gimnazjum utrzymuje, że "nie było tam żadnych uchybień; że nic nie zapowiadało tragedii, wszyscy zachowywali się właściwie i był to nieszczęśliwy wypadek".

"Nie wiemy, czy RMF dysponuje całością nagrania, czy jego fragmentem. Trudno też komentować coś, czego się nie widziało, bo spekulacjami łatwo można wyrządzić komuś krzywdę" - odniosła się w poniedziałek do informacji radia rzeczniczka kuratorium.

Krakowski sąd w wydziale dla nieletnich postanowił umieścić napastniczkę w schronisku dla nieletnich i zasięgnąć opinii lekarzy psychiatrów o jej stanie zdrowia. Mieli wypowiedzieć się, czy wymaga leczenia i czy stan zdrowia miał znaczenie dla jej postępowania. Po pierwszym badaniu lekarze wnioskowali jednak o bezzwłoczne umieszczenie gimnazjalistki w szpitalu psychiatrycznym ze względu na bezpieczeństwo jej i otoczenia.

mch

tagi: Kraków