Media: wyborcze pojedynki w USA rozstrzygnięte we wszystkich stanach
"Trump 2020", "Kochamy prezydenta Trumpa", "Przerwać oszustwo" - takie transparenty nieśli zwolennicy amerykańskiego prezydenta. Wielu przybyło do stolicy z sąsiednich stanów - Wirginii, Wirginii Zachodniej, Karoliny Północnej, Pensylwanii a nawet Ohio.
Czytaj także:
Entuzjazm uczestników protestów wywołał przejazd przez plac, na którym odbywała się manifestacja, kolumny limuzyn z prezydentem USA. Donald Trump przez okno pozdrawiał swoich zwolenników po czym udał się na rundę golfa do swojego klubu golfowego w Sterling pod Waszyngtonem.
"Powstali z grobów, aby głosować". Kontrowersje wokół wyborów prezydenckich w USA
Uczestnicy demonstracji podkreślali, że wierzą prezydentowi, iż doszło do poważnego oszustwa wyborczego i przekonywali że to Donald Trump wygrał wybory. Odpowiedzialni za proces wyborczy urzędnicy stanowi z obu partii twierdzą, że poważniejsze nieprawidłowości podczas głosowania nie miały miejsca.
00:52 10741622_1.mp3 Zwolennicy Donalda Trumpa demonstrowali w Waszyngtonie - relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
Lokalne media oszacowały liczbę uczestników manifestacji na kilkanaście tys. osób. Organizatorzy twierdzą, że było ich znacznie więcej. Władze stolicy nie podały własnych szacunków.
Odbywające się w ciągu dnia przemarsze przez miasto miały pokojowy charakter. Jednak po zmroku doszło do wielu incydentów. Podczas jednego z nich przeciwnicy Donalda Trumpa wyrwali jego zwolennikom flagę z napisem "Trump 2020" a następnie ją spalili.
Zniszczono też stragan z gadżetami wyrażającymi poparcie dla prezydenta. Doszło też do kilku bójek podczas których interweniowała policja. Co najmniej 10 osób zostało aresztowanych.
***
Wyniki wyborów prezydenckich w USA (opr. Adam Ziemienowicz/PAP)
fc/pb