Logo Polskiego Radia
PAP
Piotr Krupiński 16.11.2020

"Obrzydliwa i niezwykle czytelna". Czarnek o próbie desakralizacji św. Jana Pawła II

Więcej świętego Jana Pawła II, kluczowej roli Kościoła, Solidarności Walczącej i żołnierzy wyklętych. To plan ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka na całkowite pozbycie się tzw. pedagogiki wstydu - podaje Onet.pl. Zdaniem ministra próba desakralizacji Jana Pawła II jest obrzydliwa i niezwykle czytelna.

W wywiadzie dla portalu Onet.pl. minister edukacji i nauki przekonuje jednocześnie, że nie będzie karał uczniów za udział w protestach. Konsekwencji obawiać się mogą za to nauczyciele, którzy - jak to ujmuje Czarnek - "zachowują się w sposób wulgarny".

Minister przyznał, że "jeżeli potwierdzi się, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach lub sami brali w nich udział, powodując zagrożenie w czasie epidemii i zachowując się w sposób uwłaczający etosowi ich zawodu, będą wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem". Zaznaczył, że MEN w żaden sposób nie sprawdza uczestnictwa w protestach, natomiast "nie możemy pozwolić na to, by w czasie lekcji namawiać dzieci i młodzież do udziału w protestach. Takie rzeczy niestety zdarzały się, choć na szczęście tylko incydentalnie".

shutterstock_367708478 (1).jpg
"Uderzenie w wartości dla celów politycznych". Prof. Arkadiusz Jabłoński o atakach na Jana Pawła II

Miejsce na debatę

Powiedział, że poszczególne przypadki wulgarnego zachowania będą rozpatrywane przez kuratoria, które są przedstawicielami ministra w terenie w zakresie nadzoru pedagogicznego. - Jestem dumny z nauczycieli i dyrektorów, którzy w większości zachowują się tak, jak na nauczycieli przystało i poświęcają się wyłącznie swoim obowiązkom. Jest ich przecież blisko 670 tys. w całej Polsce - powiedział szef MEN.

Podkreślił, że "jest miejsce na debatę, nawet poważną i ostrą. Ale nie można tego robić na ulicy w szczycie pandemii".

Czytaj także:

Minister Czarnek powiedział, że rozumie inne zdanie na temat orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i aborcji. Podkreślił jednocześnie, że nie podziela tego zdania: "To orzeczenie TK w sensie prawnym i konstytucyjnym było jedynym możliwym. Można się zastanawiać, czy nie należało tego zrobić zakresowo, ale generalnie kierunek jest jasny od lat 90". - W polskich warunkach konstytucyjno-prawnych życie ludzkie podlega ochronie w każdej fazie jego rozwoju, także prenatalnej - zaznaczył.

policja free 1200.jpg
Zdewastowano miejsce upamiętniające Jana Pawła II. Akt wandalizmu w Pasłęku

"Kluczowa rola Kościoła"

Pytany o apel w sieci o odwołanie jego osoby z funkcji ministra, szef MEN oświadczył, że będzie współpracował i współpracuje z każdym, "kto chce działać na rzecz polskiej nauki i edukacji oraz szkolnictwa wyższego". - Każdego dnia ja i moi współpracownicy otrzymujemy wiele maili i SMS-ów z wyrazami wsparcia od wielu środowisk nauczycielskich i akademickich - dodał.

Czarnek powiedział, że chciałby, aby było więcej historii najnowszej w podręcznikach do historii. "Za mało czasu mamy na wielkie osiągnięcia Polaków w XX i XXI wieku". Ocenił, że należy zwrócić uwagę na lata 80. XX wieku i kwestie transformacji ustrojowej w Polsce po 1989 roku, kluczowej roli Kościoła i Prymasa Tysiąclecia, oraz Solidarności Walczącej i szeroko pojętym środowisku żołnierzy wyklętych.

Czytaj także:

Szef MEN odniósł się także do kwestii zwiększenia subwencji na tłumaczenie i wydanie angielskojęzycznej wersji Powszechnej Encyklopedii Filozofii, jedynej w Polsce i zaledwie jednej z 7 na świecie, napisanej przez 800 naukowców z całej Polski. - Takie dzieło to symbol wielkości naszych naukowców i powód do dumy dla całego naszego państwa. Obowiązkiem ministerstwa jest przekazanie środków na przetłumaczenie tego dzieła na język angielski, po to, aby cały świat się o nim dowiedział i czerpał z niego - powiedział minister Czarnek.

"Homoseksualne tło"

Czarnek EN-1200.jpg
Czarnek: ludzie, którzy oczerniają Jana Pawła II nie wiedzą, że w dużej mierze zawdzięczamy mu wolność

Pytany o sprawę kard. Stanisława Dziwisza i papieża św. Jana Pawła II powiedział, że nie zna szczegółów działań kard. Dziwisza i dlatego nie może się na ten temat wypowiadać. - Wiem natomiast, że problem pedofilii jest bolesny, tak w Kościele, jak i w innych środowiskach. Jest też celowo wykorzystywany do walki z Kościołem, religią, Bogiem czy chrześcijaństwem, bo choć w Kościele występuje w nie większej, a nawet mniejszej skali, niż w innych środowiskach, to tylko tu jest tak mocno nagłaśniany - powiedział.

Zwrócił uwagę, że "walka z Kościołem nasila się zawsze w okolicach świąt religijnych i narodowych". W ocenie ministra "podjęta dziś próba desakralizacji Jana Pawła II jest obrzydliwa i niezwykle czytelna". - To ten papież wydał pierwsze dokumenty realnie walczące z tymi obrzydliwymi zbrodniami. To ten papież napisał w końcu wprost w Katechizmie, że np. akty homoseksualne są sprzeczne z prawem naturalnym, wykluczają dar życia i nigdy nie mogą być zaakceptowane. Nie kluczył w tej kwestii - zwrócił uwagę minister Czarnek.

Czytaj także:

Powiedział, że "Kościół, tak jak i wszystkie inne środowiska, ale ze względu na swoją wyjątkową misję i pozycję, jeszcze bardziej stanowczo i jednoznacznie - powinien się oczyścić, nawet jeśli byłoby to bolesne". Wyjaśnił, że "droga do tego wiedzie także poprzez jednoznaczne zwrócenie uwagi na fakt, że przeważająca większość zbrodni pedofilii, z tych ujawnionych w Kościele w USA, Australii, ale i w Polsce, ma tło homoseksualne". - Jakoś ci, którzy dziś atakują Jana Pawła II, a mówią, że chcą walczyć z pedofilią, nie chcą o tym rozmawiać. Dlaczego? Czy tu na pewno chodzi o walkę z pedofilią? - zauważył.

pkr