Logo Polskiego Radia
PAP
Przemysław Goławski 20.11.2020

Marek Pęk: mówienie o polexicie to pałka na wszelkie działania rządu

- Senatorowie PiS zagłosują oczywiście przeciw uchwale. Wielokrotnie sprzeciwialiśmy się już używaniu Senatu do tworzenia alternatywnej polityki - tak wicemarszałek Senatu Marek Pęk odniósł się do zapowiedzi szefa PO Borysa Budki o złożeniu projektu uchwały ws. budżetu UE.

Lider PO Borys Budka zapowiedział w piątek, że KO zgłosi w Senacie projekt uchwały wzywającej rząd do jak najszybszego osiągniecia porozumienia budżetowego, które zostało wynegocjowane w UE.

W czwartek, głosami posłów PiS i Kukiz15, Sejm przyjął uchwałę autorstwa PiS, wspierającą działania rządu w zakresie negocjacji budżetowych; izba odrzuciła z kolei trzy projekty uchwał wzywające premiera Mateusza Morawieckiego do zawarcia porozumienia w sprawie budżetu UE, złożone przez opozycję: KO, Lewicę i PSL.

morawiecki szczyt ue 1200 .jpg
15 minut. Tyle trwał wideoszczyt UE na temat powiązania budżetu z praworządnością

Borys Budka oświadczył w piątek, że uchwała PiS to "jeden z kolejnych kroków" rządu do "wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej". Ocenił też, że uchwała Sejmu to "głos mniejszości". "Zdecydowana większość polskiego społeczeństwa opowiada się za członkostwem Polski w Unii Europejskiej, za bezpieczeństwem w ramach UE i za wartościami, które legły u podstaw stworzenia Unii Europejskiej" - powiedział.

"Pałka na wszelkie działania rządu"

Wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS) ocenił, że absurdem jest twierdzenie Budki o wyprowadzeniu Polski z UE. "O polexicie słyszymy od kilku lat. To jest taka pałka na wszelkie działania rządu, ma ona wyjaśniać stanowisko i walkę rządu o interesy Polski na arenie UE" - powiedział wicemarszałek.

Czytaj także:

Jak dodał, interesy Polski bywają czasem odmienne od interesów innych państw członkowskich UE. "Nie jest to nic nadzwyczajnego" - stwierdził. "Weto też nie jest żadną bronią atomową - jest jednym z uprawnień traktatowych, przysługujących państwom członkowskim" - podkreślił Pęk. Zapowiedział, że jeśli w Senacie pojawi się zapowiedziany przez Budkę projekt uchwały, odbędzie się na ten temat szeroka debata. "Jako senatorowie PiS będziemy oczywiście przeciwko takiej uchwale. Uważamy, że parlament - zarówno Izba Niższa, jak i Wyższa - w kwestii negocjacji unijnego budżetu przez rząd powinien mieć jednolite stanowisko" - zaznaczył. Zdaniem Pęka, zapowiedź szef PO jest próbą pokazania, że Senat mówi innym głosem niż Sejm.

1200_Sejm_PAP.png
Przyszłość i kształt unijnego budżetu. Sejm przyjął uchwałę posłów PiS

"Wielokrotnie sprzeciwialiśmy się już temu, aby używać Senatu do tworzenia takiej alternatywnej polityki, tym bardziej, że Senat nie ma aż tak daleko idących kompetencji, jeśli chodzi zarówno o kontrolę rządu, jak i prowadzenie autonomicznej polityki zagranicznej" - mówił polityk. Jak dodał, Senat nie powinien wychodzić przed szereg i przypisywać sobie kompetencji, których nie posiada, a parlament nie jest po to, by w kwestiach takich jak negocjacje budżetowe kłaść rządowi kłody pod nogi.

Odnosząc się do słów Budki o tym, że uchwała podjęta przez Sejm jest głosem mniejszości, powiedział, że jeśli szef PO uważa obecny układ polityczny w Sejmie za nieważny i mniejszościowy, to kompromituje się jako prawnik i polityk.

pg