Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Sylwia Mróz 28.09.2010

Kim Dzong Il nadal sekretarzem partii

Północnokoreańska Partia Pracy po raz kolejny wybrała Kim Dzong Ila na sekretarza generalnego.
Kim Dzong Il nadal sekretarzem partiifot. east news

Nadzwyczajny zjazd komunistycznej Partii Pracy Korei rozpoczął się we wtorek w Phenianie, ponownie zatwierdzając na stanowisku sekretarza generalnego, Kim Dzong Ila - poinformowała we wtorek północnokoreańska telewizja państwowa.
Wcześniej najmłodszy syn przywódcy Korei Płn. Kim Dzong Un został mianowany generałem, co - zdaniem analityków - jest pierwszym krokiem w kierunku dynastycznej sukcesji.

Na kilka godzin przed otwarciem zjazdu północnokoreańskie media państwowe po raz pierwszy wymieniły Kim Dzong Una z nazwiska, nie dodając jednak, że jest synem Kim Dzong Ila.

Następca niegotowy

Przypuszcza się, że 68-letni Kim Dzong Il doznał w 2008 roku udaru. Eksperci uważają jednak, że jego syn jest za młody i zbyt niedoświadczony, żeby w pełni przejąć po nim władzę.

- Zgodnie z przypuszczeniami dynastyczne przekazywanie władzy przybrało publiczny charakter. Jak na razie przyjęto model, który widzieliśmy w latach 70., gdy sam Kim Dzon Il stawał się Drogim Przywódcą - powiedział Andriej Łankow z Uniwersytetu Kookmin w Korei Południowej.

"Różnica polega na tym, że tym razem wydają się bardzo spieszyć" - zaznaczył.
Eksperci ostrzegają przed możliwością wybuchu konfliktu wewnętrznego w związku z wynoszeniem do władzy Kim Dzong Una.

- Sukcesja władzy może doprowadzić do walk frakcyjnych i wiązać się z olbrzymimi kosztami gospodarczymi, które uczynią z Półwyspu Koreańskiego beczkę prochu - powiedział specjalny wysłannik japońskiego rządu, były wiceminister spraw zagranicznych Shotaro Yachi.

Sądzi się, że Kim Dzong Un urodził się w 1983 lub 1984 roku, ale niewiele o nim wiadomo, oprócz tego, że chodził do szkoły w Szwajcarii i jest ukochanym synem Kim Dzong Ila.

sm