Grzegorz Napieralski liczy, że kandydat SLD na prezydenta Warszawy Wojciech Olejniczak znajdzie się w drugiej turze wyborów samorządowych. Lider SLD mówił w Trójce, że nieco zaskoczyło go poparcie PiS-u dla kandydatury Czesława Bieleckiego.
Przewodniczący Sojuszu uważa, że prezes Kaczyński postanowił o poparciu dla Bieleckiego ponieważ obawia się wzmocnienia pozycji Pawła Poncyliusza. Kampania wyborcza w dużym mieście zawsze buduje pozycję polityka w partii, dlatego Jarosław Kaczyński wolał nie ryzykować startu w wyborach Poncyliusza, który wielokrotnie krytykował władze Prawa i Sprawiedliwości.
Grzegorz Napieralski jest zdania, że Platforma Obywatelska świadomie kreuje wizerunek Jarosława Kaczyńskiego jako główne zagrożenie. To znacznie ułatwia wygrywanie kolejnych wyborów bez przedstawienia konkretnego programu dla Polski. Donald Tusk nie ma pomysłu na ratowanie finansów publicznych, dlatego wykorzystuje Jarosława Kaczyńskiego jako straszaka - uważa lider SLD.
Napieralski skrytykował także premiera za przedstawianie Polski jako zielonej wyspy przed kolejnymi wyborami. Niestety po zakończonej kampanii Donald Tusk nagle ujawniał, że sytuacja budżetowa jest bardzo zła - dodaje polityk SLD.
to