Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Szewczuk 29.12.2020

"Putin wpadł w histerię". Nawalny o wszczęciu wobec niego kolejnej sprawy karnej

Wobec rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego wszczęto sprawę karną dotyczącą malwersacji finansowych - przekazał Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej. Zdaniem śledczych polityk miał sprzeniewierzyć część datków na swoją Fundację Walki z Korupcją.

Według Komitetu Śledczego opozycjonista przeznaczył na wydatki osobiste ponad połowę z 588 mln rubli (ponad 7,9 mln USD) zebranych dla Fundacji Walki z Korupcją i innych organizacji pozarządowych. Nawalny wydał te pieniądze na dobra materialne i wypoczynek za granicą - twierdzą śledczy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ
nawalny 1200 shutterstock.jpg
Nawalny wezwany do stawienia się w Moskwie. Rosyjskie służby chcą go wysłać do łagru

"Histeria" Putina

Sam Nawalny komentując wszczęcie sprawy karnej, ocenił, że "wygląda na to", iż prezydent Rosji Władimir Putin "wpadł w histerię".

Dzień wcześniej rosyjska Federalna Służba Więzienna (FSIN) zażądała od Nawalnego, by pilnie pojawił się w jej oddziale w Moskwie i oznajmiła, że nie wywiązuje się on z warunków obowiązujących go podczas odbywania kary w zawieszeniu. FSIN zagroziła, że będzie się ubiegać o zamianę wyroku w zawieszeniu, wydanego w 2014 roku, na pozbawienie wolności. Również wcześniej służby więzienne ostrzegały przed taką możliwością.

Czytaj również:

Rehabilitacja opozycjonisty

Nawalny przebywa na rehabilitacji w Niemczech. Opozycjonista wpadł w śpiączkę w sierpniu na pokładzie samolotu lecącego z Tomska na Syberii do Moskwy. Po awaryjnym lądowaniu został hospitalizowany w Omsku. Później na prośbę rodziny został przewieziony na leczenie do Berlina.

Władze Niemiec uznały, że próbowano go otruć wysokotoksycznym środkiem z grupy nowiczoków, opracowanym jeszcze w czasach ZSRR. Nawalny uważa, że za próbą jego otrucia stoją władze Rosji, w tym Putin.

ms