Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 01.10.2010

"Niechlujstwo po stronie rosyjskiej"

Stanisław Koziej uważa, że zatrzymanie polskich dziennikarzy na lotnisku w Smoleńsku może wynikać z zaostrzenia przez Rosjan ochrony na miejscu katastrofy.
Niechlujstwo po stronie rosyjskiejfot. East News

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, który był Gość "Pulsu Trójki" zaznaczył, że jest zbyt mało informacji na temat całego zdarzenia:

Pięcioro polskich dziennikarzy zatrzymanych przed południem w pobliżu smoleńskiego lotniska przez rosyjskich żołnierzy zostało wieczorem wypuszczonych na wolność. Kilka godzin temu zostali zatrzymani przez Rosjan, kiedy podeszli do ogrodzenia okalającego teren lotniska, na którym znajdują się szczątki prezydenckiego samolotu Tu-154M.

Jednocześnie polska ambasada potwierdziła informację, że przed południem grupa polskich dziennikarzy została zatrzymana na terenie wojskowych zakładów lotniczych. Wtedy to Rosjanie mieli ich wypuścić, udzielając upomnienia i ostrzeżenia, aby więcej nie wchodzili na teren zamknięty.

Polskie służby dyplomatyczne interweniowały w sprawie zatrzymanych dziennikarzy. Szef BBN, odnosząc się do coraz częstszych zastrzeżeń wobec sposobu prowadzenia śledztwa smoleńskiego przez Rosjan, wyraził nadzieję, że niedociągnięcia są jedynie wynikiem zaniedbania:

Minister Stanisław Koziej zaznaczył, że Polska musi od strony rosyjskiej w zdecydowany sposób egzekwować wypełnienie zobowiązań, dotyczących śledztwa smoleńskiego.

sm