"Pałac Putina jak 39 księstw Monako, winnice, starzy koledzy w schematach korupcyjnych". Nowe śledztwo Nawalnego
- Stany Zjednoczone stanowczo potępiają użycie brutalnych metod wobec protestujących oraz dziennikarzy - napisał w oświadczeniu rzecznik Departamentu Stanu Ned Price.
Zwrócił uwagę, że jeszcze przed demonstracjami rosyjskie władze zastraszały ich organizatorów oraz zatrzymywały potencjalnych uczestników.
W Rosji znacznie ograniczono prawa człowieka. Działacz Memoriału: Kreml może się znów zdecydować na rodzaj agresji zewnętrznej
- Trwające próby pozbawienia Rosjan prawa do wolności zgromadzeń i wypowiedzi, aresztowanie lidera opozycji Aleksieja Nawalnego i działania wymierzone w protestujących, stanowią niepokojący sygnał - dodał Ned Price.
- Stany Zjednoczone stoją ramię w ramię z naszymi sojusznikami i partnerami w obronie praw człowieka -zarówno w Rosji jak i w jakimkolwiek innym miejscu, w którym prawa te są zagrożone - zakończył oświadczenie rzecznik resortu dyplomacji USA.