Tomasz Włostowski, ekspert do spraw polityki handlowej, powiedział Polskiemu Radiu, że Unia powinna wysłać silny sygnał wobec Rosji, że ostatnie decyzje będą kosztowne.
Nawalny trafi do kolonii karnej. Rosyjskie służby brutalnie pacyfikują protesty w jego obronie
Jego zdaniem powinny to być sankcje handlowe obejmujące embargo na główny eksport rosyjski na unijny rynek, czyli takie towary jak stal i produkty stalowe, węgiel, czy też produkty chemiczne i nawozy.
Zgoda UE ws. sankcji za łamanie praw człowieka. Przepisy wzorowane na ustawie Magnickiego
Druga kategoria sankcji to restrykcje finansowe. - Czyli odcięcie dużych firm rosyjskich od europejskiego systemu finansowego, pożyczek z banków europejskich, czy też tak zwana broń nuklearna w relacjach handlowych z Rosją, o której się już mówiło wielokrotnie, czyli odcięcie Rosji od systemu SWIFT - powiedział Tomasz Włostowski.
SWIFT to globalny system rozliczeń finansowych. Odcięcie od niego rosyjskich banków nazywane jest opcją atomową, bo sparaliżowałoby wymianę handlową.