Logo Polskiego Radia
IAR
Klaudia Hatała 13.10.2010

Kierowca busa igrał z życiem pasażerów

Ośmiu pracowników leśnych jechało do pracy busem, który zamiast wygodnych foteli miał drewniane ławeczki.
Inspekcja Transportu DrogowegoInspekcja Transportu Drogowegofot. East News

W miejscowości Boczów (woj. lubuskie), na drodze numer 2, zatrzymano do kontroli bus typu Lublin. Pojazd nie był wyposażony w odpowiednią ilość foteli, funkcje siedzisk pełniły drewniane ławeczki, na dodatek nie były one przytwierdzone na stałe. Nie było też pasów bezpieczeństwa.

Zgodnie z dowodem rejestracyjnym, pojazd powinien być przystosowany do przewozu dziewięciu pasażerów. W momencie kontroli w busie było osiem osób - pracowników leśnych z powiatu sulechowskiego, którzy jechali do pracy w lasie. Na podłodze busa leżały spalinowe piły łańcuchowe i baniaki z paliwem.

Pojazd został zatrzymany. Kierowcę ukarano mandatem.

Trzy osoby na pace

Dwa przeładowane ludźmi i niesprawne technicznie busy, przewożące pracowników, zatrzymała policja w okolicach Mrągowa na Mazurach. W pojazdach było dwukrotnie więcej osób niż miejsc dla pasażerów - poinformowała Anna Fic z warmińsko-mazurskiej policji. Według policji, stan techniczny pojazdów zagrażał bezpieczeństwu pasażerów. Z powodu rażących zaniedbań busy nie zostały dopuszczone do dalszej jazdy.

W skontrolowanym przez patrol drogówki volkswagenie transporterze, który był zarejestrowany do przewozu sześciu osób, jechało 10 pracowników firmy budowlanej. Większość pasażerów nie miała zapiętych pasów i siedziała na podłodze lub prowizorycznych ławkach. W tylnych i bocznych drzwiach były zepsute zamki. Kierujący autem Krzysztof W. nie miał dowodu rejestracyjnego. Kierowcę - właściciela auta - ukarano mandatem w wysokości tysiąca złotych.

W drugim z zatrzymanych busów - dostawczym iveco - zamiast dopuszczalnych trzech osób, jechało sześć. Trzy osoby z przodu i trzy usadowione "na pace" samochodu. W busie nie było ani świateł pozycyjnych z tyłu, ani świateł mijania z przodu. Samochód od lutego nie posiadał aktualnych badań technicznych, a kierowca nie miał przy sobie prawa jazdy. Został ukarany mandatem w wysokości 350 złotych. Zabrano też dowód rejestracyjny auta.

- Kierowca nie był właścicielem samochodu, dlatego w tym przypadku mandat był niższy - poinformował Mariola Ostaszewska z mrągowskiej policji. Warmińsko-mazurska policja zapowiada w najbliższych dniach wzmożone kontrole busów służących do przewozu osób.

Rusza akcja "Truck"

W czwartek na mazowieckich drogach rusza akcja "Truck", podczas której policjanci będą kontrolować samochody dostawcze i busy. Sprawdzane będą warunki, w jakich przewożeni są pasażerowie oraz stan techniczny pojazdów.

kk