Wczoraj rząd przyjął pakiet ustaw zdrowotnych, w tym projekt zakładający włączenie stażu lekarskiego do programu studiów i rezygnację z egzaminu lekarskiego. Obecnie absolwenci medycyny odbywają roczną praktykę po zakończeniu studiów.
Poseł SLD i były szef resortu zdrowia uważa, że rząd nie uzgodnił swojej propozycji z najbardziej zainteresowanymi.
Przyjęty przez rząd pakiet ustaw medycznych ma też zagwarantować tańsze leki, nieobligatoryjne przekształcanie szpitali w spółki, łatwiejszy dostęp do lekarzy i krótsze kolejki.
Premier Donald Tusk podkreślił wczoraj, że zmiany są odważne, ale chodzi przede wszystkim o dobro pacjenta. Szef rządu dodał, że celem jego gabinetu jest uwolnienie szpitali od złych przepisów i niesprawnej administracji. Tusk spodziewa się również, że pakiet ustaw będzie budzić wiele emocji zarówno wśród polityków, jak i środowisk medycznych.
Iv vitro dla wszystkich
Były minister zdrowia Marek Balicki z Lewicy liczy, że już w przyszłym tygodniu rozpoczną się prace nad ustawą o in vitro. Gość Sygnałów Dnia ocenia, że podstawą prac będzie projekt przygotowany przez niego lub przez PO, firmowany przez posłankę tej partii Małgorzatę Kidawę-Błońską. Dodał, że rozwiązania PO w dużej części pokrywają się z pomysłami Lewicy.
Poseł Balicki przypomina, że Polska musi dostosować swoje prawodastwo w tej kwestii do wymogów unijnych. Marek Balicki uważa, że jego projekt idzie śladem głównego, europejskiego nurtu w sprawach sztucznego zapłodnienia. Zdaniem byłego ministra in vitro należy traktować jako procedurę leczenia bezpłodności i nie należy jej odmawiać nikomu. Poseł podkreśla, że państwo nie może arbitralnie decydować o tym, kto z takiego leczenia skorzysta. Były minister przyznaje, że ustawa umożliwia badania zarodków pod względem chorób.
Marek Balicki jest zaniepokojony brakiem publicznej debaty nad rozwiązaniami dotyczącymi edukacji lekarzy, wprowadzanymi przez rząd w pakiecie ustaw zdrowotnych. Jego zdaniem likwidacja egzaminu lekarskiego powinna być przedyskutowana, a nie pospiesznie wprowadzana.
rk