Logo Polskiego Radia
IAR
Radosław Różycki 21.10.2010

Prezydent przeprosił za słowa polityków

Prezydent wygłosił przeprosiny, komentując sugestię reporterki, że prezes PiS Jarosław Kaczyński nie skorzystał dziś z zaproszenia do Pałacu na rozmowy.
Prezydent przeprosił za słowa polityków(fot. PAP)

Bronisław Komorowski przeprosił na antenie TVN24 za wypowiedzi niektórych polityków , w tym swoje, w nawiązaniu do planowanych rozmów w Pałacu Prezydenckim które mają dotyczyć zmiany języka debaty publicznej.

- Zrobimy eksperyment: ja bardzo serdecznie przepraszam. Jestem skłonny przeprosić za Janusza Palikota, jestem skłonny przeprosić za Antoniego Macierewicza, za pana Kurskiego, za Stefana Niesiołowskiego, za moje wypowiedzi i zobaczymy co z tego wyniknie - mówił prezydent.

Bronisław Komorowski wygłosił takie oświadczenie, komentując sugestię reporterki, że prezes PiS Jarosław Kaczyński nie skorzystał z zaproszenia do Pałacu na rozmowy, bo jak mówił dziennikarzom, oczekuje m. in przeprosin prezydenta.

Prezydent mówił w TVN24, że postara się "zrobić jeszcze jakieś gesty świadczące o dobrej woli", tak by doszło jednak do spotkania z prezesem PiS, " - Prezes wie doskonale, że każdy sygnał z jego strony o chęci rozmowy będzie przyjęty dobrze - dodał prezydent. Bronisław Komorowski dodał, że zastanawia się, czy zatelefonować do Jarosława Kaczyńskiego, aby porozmawiać z nim na temat spotkania.

Bronisław Komorowski wyjaśnił, że zamierza na spotkaniach z szefami partii politycznych przedstawić scenariusz postępowania. Podkreślił, że zmiana języka w polskiej polityce wymaga współdzialania, sił politycznych, mediów i organizacji pozarządowych. Prezydent dodał, że jest duża szansa, aby zareagować na dramat, który się wydarzył. - Musimy pokazać, że w obliczu zbrodni motywowanej politycznie jesteśmy razem - Jego zdaniem należy uniknąć pokusy wykorzystania tej sytuacji politycznie.

Komorowski tłumaczył, że nie spotkał się z szefem klubu PiS Mariuszem Błaszczakiem, gdyż zapraszał na dziś nie jego, ale szefa partii Jarosława Kaczyńskiego. - Są pewne elementarne sposoby zachowania się grzecznego. To znaczy jeżeli zapraszam szefów partii, bo chciałem z szefami partii omówić te kwestie najpierw, a dopiero potem z szefami klubów....jutro pan Błaszczak będzie u mnie jaklo szef klubu i bardzo się na to cieszę... to nie należy stwarzać takich sytuacji, że ktoś przychodzi, mimo że kto inny był zaproszony, dlatego, że pełni konkretną funkcję - mówił prezydent. Bronisław Komorowski. Podkreślił, że gdyby chciał zapraszać wiceprzewodniczących partii, to by ich zaprosił.

rr