Białoruskie media, publicyści i politycy komentują wymuszone lądowanie samolotu linii lotniczych "Ryanair" na lotnisku w Mińsku. W efekcie został zatrzymany znany białoruski bloger Roman Protasiewicz.
"Reżim naraził życie obywateli USA". Blinken potępił przechwycenie samolotu nad Białorusią
Publicysta rozgłośni "Radio Swaboda" Walery Kalinowski powiedział IAR, że jest zaskoczony sposobem zatrzymania Romana Protasiewicza. - Jeszcze do niedawna sądziłem, że takie sytuacje mogły mieć miejsce tylko w okresie zimnej wojny, ale nigdy bym nie pomyślał, że w XXI wieku też się coś takiego zdarzy - powiedział Walery Kalinowski.
- Jak sądzę, takie działania białoruskich władz spotkają się z odpowiednią reakcją Unii Europejskiej i innych demokratycznych krajów -dodał publicysta.
Rozgłośnia "Euroradio" cytuje wypowiedź opozycyjnego polityka Franka Wiaczorki. Zwrócił on uwagę, że tydzień temu taką samą trasą, jak Roman Pratasiewicz z Aten do Wilna leciała przebywająca na emigracji liderka białoruskiej opozycji, Swiatłana Cichanouska. "To, co się przydarzyło blogerowi, wygląda na ostrzeżenia dla Swiatłany Cichanouskiej - teraz on został zatrzymany jutro możesz to być Ty" - napisał Franak Wiaczorka.