Oleg Kaszin został ciężko pobity w sobotnią noc w Moskwie. "Ten brutalny, nierabunkowy napad zasługuje na najwyższe potępienie" - powiedział Jerzy Buzek, otwierając sesję plenarną Parlamentu Europejskiego w Brukseli.
Docenił też reakcję rosyjskiego prezydenta, który zaapelował o wnikliwie dochodzenie i nakazał nadzór nad śledztwem. "Zauważamy szybką reakcję oraz osobiste zaangażowanie prezydenta Miedwiediewa w poszukiwaniu sprawców. Liczymy na to, że będą one skuteczne" - podkreślił Jerzy Buzek.
Niecałe dwa dni po pobiciu Olega Kaszina w Rosji zaatakowano kolejnego dziennikarza. Na początku tygodnia ofiarą nieznanych sprawców padł Anatolij Adamczuk, korespondent lokalnej gazety "Żukowskije Wiesti".
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego komentując ostatnie wydarzenia w Rosji odniósł się też do demonstracji, która pod koniec października odbyła się w centrum Moskwy. Jerzy Buzek podkreślił, że po raz pierwszy od dwóch lat nie interweniowała milicja. "Przyjmujemy to jako obiecujący sygnał ze strony rosyjskich władz, żywiąc nadzieję, że wieloletnie apele Parlamentu o dalszą demokratyzację życia publicznego w Rosji nie pozostaną bez echa" - powiedział przewodniczący Europarlamentu.
kh