Czechy, uważając, że kopalnia Turów ma negatywny wpływ na ich regiony przygraniczne, gdzie zmniejszył się poziom wód gruntowych, skierowały sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE. W ubiegły piątek TSUE nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów, należącej do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna.
Orzeczenie TSUE ws. Turowa. Dr Piekarz: w decyzji jest dwie trzecie polityki i jedna trzecia energetyki
"To wymuszanie transformacji"
Prezydent Andrzej Duda, odnosząc się do decyzji TSUE, podkreślił, że cała sytuacja jest dla niego szokująca. - Turów to tysiące miejsc pracy, z których utrzymywane są rodziny. To jest duża część polskiego sektora energetycznego. Dzięki temu surowcowi w tej chwili wytwarzamy znaczącą część energii i ta decyzja, która została podjęta jednoosobowo, co jest szokujące - powiedział.
- Szokujące jest to, że tak uderzającą w państwo decyzję podejmuje jedna osoba. Byłem tym głęboko zdumiony. Jest to dla mnie niepoważne, nieodpowiedzialne i niezrozumiałe - dodał.
Czytaj także:
Prezydent zauważył, że decyzja podjęta przez TSUE mocno uderza w nasz kraj. Jego zdaniem mamy do czynienia z wymuszaniem transformacji energetycznej. - U naszych sąsiadów węgiel brunatny jest wydobywany w ogromnych ilościach i tam ten problem jest niedostrzegalny. To jest poważne uderzenie w naszą gospodarkę. Jestem zwolennikiem realizowania postulatów ochrony środowiska i klimatu, ale uważam, że musimy to zrobić w odpowiedni sposób - powiedział Andrzej Duda.
- Musi to być zasada sprawiedliwej transformacji. To jest klasyczny przykład wymuszenia transformacji z zupełnym nieliczeniem się z potrzebami społecznymi i realiami państwowymi. Jeżeli tak miałaby się odbywać transformacja energetyczna w Europie, to jest to transformacja, której ogromna część UE nie będzie w stanie przyjąć - ocenił prezydent.
dz