W weekend służby graniczne Litwy zatrzymały prawie 300 migrantów, którzy nielegalnie przeszli granice białorusko-litewską. Ta sprawa była jednym z tematów rozmów przewodniczący z Rady w Wilnie. Litewskie władze alarmują, że migranci to element wojny hybrydowej prowadzonej przez Mińsk.
Imigranci z Białorusi szturmują granice Litwy. "To element wojny hybrydowej"
Szef Rady Europejskiej podkreślił, że Unia jest w tej sprawie jednomyślna. - Potępiamy wszystkie próby wykorzystywania nieregularnej i nielegalnej migracji, by wywrzeć presję na unijne kraje - powiedział w Wilnie Charles Michel i zapewnił o pełnej solidarności z Litwą. - Oferujemy wsparcie w ramach agencji FRONTEX - dodał szef Rady.
Unia jest gotowa wysłać na Litwę zwiększoną liczbę oficerów europejskiej agencji do spraw ochrony granic. Szef Rady zapowiedział też rozmowy z krajami spoza Wspólnoty, przede wszystkim z Irakiem, w sprawie powrotów uciekinierów i pomoc w sprawie procedur dotyczących readmisji.