Donald Tusk uciął tym samym spekulacje, że będziemy wybierać posłów i senatorów wiosną przyszłego roku.
Na konferencji prasowej w Warszawie premier podkreślił, że w sprawie terminu wyborów nic się nie zmieniło.
Premier podkreślił, że ewentualne wcześniejsze wybory parlamentarne byłyby możliwe w sytuacji rozpadu koalicji rządzącej i niemożności funkcjonowania Sejmu i Senatu.
Spekulacje o wcześniejszych wyborach pojawiły się między innymi w związku z polską prezydencją w Unii Europejskiej, którą będziemy sprawować w drugiej połowie przyszłego roku. Według niektórych opinii, lepiej byłoby przeprowadzić wybory przed polskim przewodnictwem unijnym.
Osłabienie złotego szkodzi gospodarce
Podczas konferencji premier odniósł się też do sytuacji gospodarczej. Donald Tusk jest zadowolony z poziomu wzrostu gospodarczego Polski. W trzecim kwartale PKB wzrósł realnie o 4,2 procent w porównaniu z tym samym czasem roku poprzedniego.
Szef rządu podkreślał, że polska gospodarka odnotowała drugi najszybszy - po Szwecji - wynik w Europie. Przyznał, że cieszy go tempo, w jakim rozwija się gospodarka, ale zaznaczył, że bardziej cieszyłby się, gdyby dobrze rozwijały się również inne kraje regionu.
Donald Tusk wskazywał, że czynnikiem, który niekorzystnie może odbić się na polskiej gospodarce jest znaczne osłabienie złotego. Zapowiedział też kolejne działania rządu, które mają umocnić wzrost gospodarczy i przynieść oszczędności. Wśród nich wymienił konsolidację budżetu. Premier zapowiedział również zwiększenie dyscypliny w kwestii wydawania pieniędzy z budżetu i przyznał, że rząd rozważa podniesienie składki rentowej w części, za którą odpowiedzialni są pracodawcy.
Premier poinformował także, że rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o stosunkach Państwo-Kościół. Zmiany zakładają, że z końcem stycznia 2011 roku działalność zakończy Komisja Majątkowa.
rr