Fotyga apeluje do KE o podjęcie rozmów z Irakiem. Chodzi o migrantów wykorzystywanych przez Białoruś
Portal internetowy "15min" w oparciu o informacje przekazane przez przedstawicieli "Czerwonego Krzyża", napisał dzisiaj, że w obozie dla migrantów w Rudnikach niedaleko Wilna, uformowały się kasty. Tworzą się one na zasadzie narodowości, rasy i obywatelstwa. Na szczycie mają znajdować się Arabowie i Kurdowie, niżej migranci z Afryki, Afganistanu i Syrii, a najniżej - obywatele Sri Lanki, Indii i pozostałych państw. Kto, jakie miejsce zajmuje w tym "systemie" zależy od pieniędzy oraz siły fizycznej - czytamy na portalu. W obozie ma też dochodzić do wykorzystywania seksualnego, a niektóre osoby zmuszane są do prostytucji - donosi to medium.
Do sprawy odniosła się dzisiaj szefowa MSW Litwy Agne Bilotaite, która powiedziała, że badane są wszystkie przypadki. "Jeśli te historie są prawdziwe, to rozwiążemy te kwestie, a winni zostaną ukarani" - powiedziała minister. Portal "15min" napisał również, że dochodzi do ucieczek z tego obozu.
Obecnie w obozie w Rudnikach przebywa ponad 700 nielegalnych migrantów. Są to mężczyźni z Iraku, Syrii i krajów afrykańskich. Kilka tygodni temu doszło tam do zamieszek. Migranci niezadowoleni z warunków szturmowali ogrodzenie.