IAR / PAP
Rafał Kowalczyk
15.12.2010
Opolszczyzna: rozbił się śmigłowiec
W gminie Gorzów Śląski na północy Opolszczyzny, podczas awaryjnego lądowania, rozbił się śmigłowiec.
Wrak śmigłowca, który rozbił się, podczas awaryjnego lądowaniafot.PAP/Krzysztof Świderski
Posłuchaj
-
Brygadier Adam Janiuk z Wojewódzkiej Komendy Straży Pożarnej w Opolu mówi, że na razie nie ustalono przyczyn wypadku.
Czytaj także
Pilot maszyny został odwieziony do szpitala - poinformowała PAP podkom. Marzena Grzegorczyk z zespołu prasowego opolskiej policji.
Śmigłowiec jest dość poważnie uszkodzony - od maszyny odpadła między innymi cześć ogonowa ze śmigłem. Po wypadku z helikoptera wydobywało się paliwo. - Teren został zabezpieczony przez policję. Funkcjonariusze będą czekać tam do przybycia przedstawicieli komisji do badania wypadków lotniczych - zaznaczyła Grzegorczyk.
Do wypadku doszło w środę po godz. 14 na polu, 200 metrów od lokalnej drogi. Rozbita maszyna - amerykański Bell 407 - jest własnością prywatnej firmy. W wypadku ucierpiał 59-letni pilot. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, jego obrażenia nie zagrażają życiu. Według świadków, którzy o zdarzeniu powiadomili policję, jedną z przyczyn wypadku mogły być trudne warunki atmosferyczne, które zmusiły pilota do awaryjnego lądowania.
rk