Demonstranci protestowali przeciwko sfałszowanym wyborom prezydenckim.
Gazeta internetowa "Naviny" poinformowała, że ludzie w cywilnych ubraniach zatrzymali w centrum Mińska Uładzimira Kobeca, szefa sztabu wyborczego opozycyjnego kandydata na prezydenta Andreja Sannikowa. Zatrzymany został równiez młodzieżowy aktywista Arciom Dubski.
Gazeta przypomina, że prezydent Aleksander Łukaszenka ostrzegł wcześniej, że zostaną aresztowani wszyscy, którzy uczestniczyli w zamieszkach.
Wczoraj prezydent Łukaszenka informował, że zatrzymano 639 demonstrantów. Lider ruchu "O Wolność" Aleksander Milinkiewicz sądzi , że aresztowanych jest więcej. - Chyba już wobec prawie tysiąca osób toczy się śledztwo - powiedział polityk.
Tymczasem wysoka komisarz ONZ ds. praw człowieka Navi Pillay zaapelowała do białoruskich władz o natychmiastowe wypuszczenie na wolność opozycyjnych kandydatów na prezydenta i ich zwolenników, którzy nie uczestniczyli w aktach przemocy i nie wzywali do nich.
Agencja prasowa BiełaPAN informuje, że wcześniej masowe areszty i przemoc wobec białoruskiej opozycji skrytykowały Stany Zjednoczone, władze Unii Europejskiej, Niemcy , Francja, Austra i inne państwa oraz organizacje.
Zobacz najlepsze zdjęcia mijającego roku>>>
rk