Logo Polskiego Radia
IAR
Klaudia Hatała 22.12.2010

Bez kar za negowanie zbrodni komunizmu

Nie ma obecnie możliwości wprowadzenia kar w całej Unii Europejskiej za negowanie zbrodni komunistycznych, na równi z nazistowskimi.
Siedziba Komisji EuropejskiejSiedziba Komisji Europejskiejfot. wikipedia

Taki wniosek płynie z raportu przygotowanego przez Komisję Europejską. O wprowadzenie kar wiele razy apelowały kraje byłego bloku sowieckiego, w tym Polska.

- W całej Unii karane jest zaprzeczanie zbrodniom nazistowskim, ale dołączenie do tego zbrodni komunistycznych jest obecnie niemożliwe - mówi w rozmowie z Polskim Radiem rzecznik Komisji Matthew Newman.

- Raport wyjaśnia, że każdy kraj na swój sposób radzi sobie z tymi sprawami, zgodnie z własną historią, szczególnymi okolicznościami czy porządkiem prawnym. Dokument uznaje, że jest potrzeba wypełnienia luki w wiedzy o totalitarnej przeszłości krajów. Raport odpowiada też na pytanie o możliwość wprowadzenia nowych unijnych regulacji w tej sprawie i stwierdza, że na tym etapie nie ma takiej możliwości, ale Komisja będzie dalej analizować sytuację - mówi Newman.

Niechętna Europa Zachodnia?

Bruksela mówi tylko, że nie ma potrzeby teraz wprowadzać nowych regulacji, ale nie wyjaśnia, dlaczego. Z dotychczasowych jednak dyskusji w Unii wynika, że niechętne są temu kraje Europy Zachodniej.

Raport Komisji to odpowiedź na apele krajów byłego bloku sowieckiego, którym nie podoba się zbytnia tolerancja dla piewców komunizmu. Przed tygodniem list w tej sprawie do Komisji Europejskiej napisało 6 państw - Litwa, Łotwa, Węgry, Czechy, Rumunia i Bułgaria. W liście wprawdzie nie pada słowo „komunizm”, ale z kontekstu wynika, że chodzi właśnie o ten reżim - którego ofiarą padały osoby z powodu z statusu społecznego lub poglądów politycznych. Kilka la temu Estonia wspólnie z Polską, a także Litwą i Węgrami zaapelowała o wprowadzenie kar za negowanie bądź pochwałę zbrodni komunistycznych.

kh