Logo Polskiego Radia
PAP
Karol Kozłowicz 29.11.2021

Wiceminister sprawiedliwości: sądy w Polsce będą bliżej ludzi

Nasze hasło "Sądy bliżej ludzi" staje się faktem - ocenił w wywiadzie opublikowanym w poniedziałkowym "Do Rzeczy" wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.

Pytany o to, że Komisja Europejska podjęła pierwszy krok w kierunku uruchomienia mechanizmu "pieniądze za praworządność", wiceminister stwierdził, że mechanizm warunkowości jest sprzeczny z unijnymi traktatami i z polską konstytucją.

- Jako Solidarna Polska od początku to podkreślaliśmy. Komisja Europejska i kanclerz Niemiec Angela Merkel złamali swoje obietnice, że do czasu wyroku TSUE, który ma ocenić zgodność tego mechanizmu z unijnym prawem, nie będą blokować funduszy. Tymczasem zablokowanie środków, np. polskim samorządowcom za prorodzinne uchwały zwane niesłusznie "anty-LGBT", gdy w istocie są za ochroną rodziny, to po prostu szantaż i próba wywrócenia konstytucyjnego porządku w naszym kraju, obalenia polskiego rządu – ocenił Warchoł.

"Tusk namiestnikiem Berlina i Brukseli"

Donald Tusk już zdążył ogłosić siebie gwarantem tego, że te środki zostaną wypłacone. Berlin i Bruksela chcą tutaj usadzić swojego człowieka i uczynić Tuska swoistym namiestnikiem. To jak powrót do Kongresówki, gdy rządzili namiestnicy z nadania Rosji carskiej. To wprost zmierza do tego, żeby Polskę uczynić niesuwerennym województwem Unii Europejskiej – powiedział.

Na pytanie, jak zareaguje Bruksela na zapowiedziane niedawno przez resort reformy wymiaru sprawiedliwości, Warchoł odparł, że proponowane zmiany są korzystne przede wszystkim dla każdego obywatela, lecz także dla samych sędziów.

- Nie widzę w tej reformie żadnych rozwiązań, które mogłyby się stać problemem dla Unii Europejskiej. Raczej powinny stać się w Unii wzorem do naśladowania, bo w sposób przełomowy ułatwiają każdemu dostęp do sądów. Nawet bez wychodzenia z domu – dodał. 

Czytaj więcej:

Zobacz też: minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w Programie 1 Polskiego Radia

koz