Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 04.01.2011

Niaklajeu w złym stanie nadal w areszcie

Adwokaci Uładzimira Niaklajeua zwrócili się do sądu w Mińsku o wypuszczenie go na wolność.
Uładzimir Niaklajeu, pobity 19 grudnia 2010 roku, po tzw. wyborach Uładzimir Niaklajeu, pobity 19 grudnia 2010 roku, po tzw. wyborachfot. Włodzimierz Pac, Polskie Radio

Poeta, kandydat na prezydenta Białorusi w grudniowych wyborach, jest przetrzymywany w areszcie KGB od czasu opozycyjnej demonstracji 19 grudnia. Adwokaci we wniosku do sądu zwrócili uwagę na stan zdrowia ich klienta. Przekazali sędziom jego kartę zdrowia.

Wcześniej media informowały, że u Nieklajeua w trakcie pobytu w areszcie niebezpiecznie wzrosło ciśnienie. W 1999 roku miał on już wylew krwi do mózgu. Tymczasem białoruska Prokuratura Generalna oświadczyła, że przetrzymywane w areszcie śledczym KGB osoby zatrzymane po demonstracji opozycji są zdrowe. Zapewniła też, że byli kandydaci na prezydenta nie kierowali do niej żadnych skarg.

Niaklajeu zostało ciężko pobity przed demonstracją 19 grudnia - stracił na pewien czas przytomność. Trafił do szpitala na oddział OIOM, skąd zabrano go tej samej nocy do aresztu KGB.

Według źródeł opozycyjnych w złym stanie zdrowia jest także przebywający w areszcie b. kandydat na prezydenta Andrej Sannikau, również pobity przez służby specjalne 19 grudnia.

agkm, iAR/polskieradio.pl