W podkaście premier mówił o rosyjskim zagrożeniu dla suwerenności Ukrainy. Wskazywał, że widmo agresji wojskowej ze strony Rosji grozi nie tylko Ukrainie - to również zagrożenie dla Polski i dla pokoju w całej Europie. - Dlatego nie możemy dopuścić do eskalacji tego konfliktu. Musimy zadbać o pokój w naszym regionie. Musimy powstrzymać rosyjską agresję - oświadczył.
Premier: Polska przekaże Ukrainie broń defensywną
Szef rządu podsumował swoją wtorkową wizytę na Ukrainie. Jak relacjonował, podczas wizyty wskazał, że Polska jest gotowa przekazać Ukrainie kilkadziesiąt tysięcy sztuk pocisków i amunicji artyleryjskiej, zestawy pocisków przeciwlotniczych GROM, ale także lekkie moździerze oraz drony rozpoznawcze i innego rodzaju zaopatrzenie o charakterze obronnym. - To także gotowość do wszelkiej pomocy humanitarnej i wzięcie pod opiekę obywateli z terenów objętych ewentualnym atakiem wojsk rosyjskich - dodał.
- Ukraińcy muszą wiedzieć, że nie są sami w obliczu zagrożenia i mogą liczyć na realną pomoc. Ukraina ma na świecie przyjaciół, a Polska jest jednym z nich - powiedział Mateusz Morawiecki.
Premier wspomniał też o podpisaniu umowy ze stroną ukraińską na sprzedaż gazu ziemnego. - Błękitne paliwo sprowadzane np. z USA do terminalu w Świnoujściu będzie od końca lutego docierać na Ukrainę - powiedział.
Więcej żołnierzy USA w Polsce
Mateusz Morawiecki przypomniał również, że USA zdecydowały o wysłaniu do Polski prawie dwóch tysięcy żołnierzy z 82. dywizji powietrznodesantowej. - Jednomyślna i zdecydowana odpowiedź Europy i NATO, poparta namacalnymi środkami w postaci uzbrojenia, które zwiększy wyraźnie możliwości obronne Ukrainy, to jedyny sygnał, który są w stanie dostrzec władze w Moskwie - ocenił.
Premier uznał za "totalną aberrację" przyzwalanie na budowę gazowej dominacji Rosji poprzez gazociąg Nord Stream 2, kiedy na całym świecie mówi się o militarnych planach Rosji. - Mówiłem to już kilkukrotnie i powiem jeszcze raz: uruchamiając ten gazociąg Berlin nabije Putinowi rewolwer, którym będzie on później szantażował całą UE - oświadczył Mateusz Morawiecki.
Jego zdaniem, wobec rosyjskiej demonstracji siły, potrzebna jest polityka sankcji, jedności i wsparcia Ukrainy, a nie "polityka lawirowania". Zaapelował też do krajowych polityków o solidarne działanie w imieniu polskiej racji stanu.
Czytaj również:
jmo