Logo Polskiego Radia
PAP
Damian Zakrzewski 07.03.2022

Szef MSZ Ukrainy o postawie zachodnich polityków. "Wymienię każde słowo ich zachwytu na jeden Javelin"

Podczas transmisji na żywo w serwisie Facebook szef MSZ Ukrainy powiedział, że "po pierwszym szoku wywołanym wybuchem wojny w Europie pojawiły się głosy, które mówią, że należy zaczekać z wprowadzaniem kolejnych sankcji przeciwko Rosji". Dmytro Kułeba jednoznacznie skrytykował taką postawę.

- Cały świat zachwyca się wami i jest z was dumny. Ale to nie wystarczy. Powtarzam naszym partnerom, że wymienię każde słowo ich zachwytu na jeden Javelin (pocisk przeciwpancerny), a każde 100 słów zachwytu na jeden samolot - mówił Dmytro Kułeba zwracając się do Ukraińców.

Alternatywa dla energii z Rosji

Dodał jednak, że po pierwszym szoku związanym z wybuchem wojny w Europie pojawiły się głosy, że "należy zaczekać, zobaczyć, jak działają dotychczasowe sankcje, nie trzeba się spieszyć z nowymi". - Ale my to załatwimy - zapowiedział szef ukraińskiego MSZ.

Wyraził też przekonanie, że embargo na import ropy i gazu z Rosji będzie wprowadzone, choć na razie bez udziału Unii Europejskiej.

- Europejczycy nie znaleźli alternatywy (dla tych surowców). Będziemy uważnie się przyglądać, czy rzeczywiście jej szukają. Oczywiście potrzeba na to czasu i podchodzimy do tego ze zrozumieniem. Ale jeśli jest to tylko wymówka i nie planują żadnej zamiany, będziemy mieli poważny problem na froncie dyplomatycznym - podkreślił minister.

Zwrócił jednocześnie uwagę, że opinia publiczna koncentruje się teraz na ropie i gazie, podczas gdy jest kilka innych dziedzin, gdzie Unia może działać natychmiast, na co nalegają Ukraińcy.

- Nie chcę pomniejszać tych decyzji, które UE podjęła od początku rosyjskiej agresji. Są one potężne, bezprecedensowe i systemowe. Jesteśmy za to wdzięczni. Ale wojna trwa, a to oznacza, że trzeba uchwalać następne (sankcje) - ocenił Dmytro Kułeba.

Czytaj także:

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl.

dz