Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że według ustaleń władz ukraińskich sytuacja w miejscowości Borodzianka jest znacznie gorsza niż w Buczy, gdzie odkryto ofiary zbrodni dokonanych przez Rosjan. Po wycofaniu się wojsk rosyjskich rozpoczęto przeszukiwania ruin Borodzianki, gdzie w wyniku ostrzału zniszczonych została większość budynków mieszkalnych. Pod gruzami zbombardowanych bloków mieszkalnych mogą znajdować się ciała setek ludzi. Wcześniej prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa podkreśliła, że "na celowniku" wojsk rosyjskich atakujących Borodziankę była tylko ludność cywilna, gdyż w tej miejscowości nie ma obiektów wojskowych.
00:43 11682690_1.mp3 Premier Litwy odwiedziła Borodziankę na Ukrainie. Relacja Kamila Zalewskiego (IAR)